Dariusz Wieteska, aktor z "Na sygnale", na ulicy ratował człowieka. "Nie oddychał"

kobieta.gazeta.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: fot. materiały redakcyjne


Serial "Na sygnale" gości na ekranach naszych telewizorów już od 2014 roku. Od pierwszego odcinka możemy podziwiać w nim Dariusza Wieteskę, który wciela się w rolę ratownika Piotra Strzeleckiego. W najnowszym odcinku "Ja wysiadam" Darek podzielił się z nami swoimi doświadczeniami z planu, opowiedział, jak zmieniło się jego podejście do ratowników medycznych, gdy sam musiał wcielić się w ich rolę, a także zdradził, czy zdarzyło mu się wykorzystać umiejętności zdobyte na planie w życiu codziennym. Zobaczcie wywiad z Dariuszem Wieteską.
Nowe odcinki "Ja wysiadam" w każdy poniedziałek o godz. 20 na YouTube


REKLAMA


Dariusz Wieteska od 11 lat wciela się w rolę ratownika medycznego w serialu "Na sygnale". Choć aktor gra też w innych produkcjach, to jednak rola Piotra Strzeleckiego jest tą najbardziej rozpoznawalną i prawdopodobnie to dzięki niej aktorowi udało się zgromadzić na TikToku ponad milion fanów! Czy te liczby robią na nim wrażenie? Aktor otworzył się również w kwestii życia prywatnego. Jak wpłynął na niego rozwód i czy chciałby się jeszcze kiedyś zakochać? Posłuchajcie sami.


Zobacz wideo Dariusz Wieteska aktor z "Na sygnale" na ulicy ratował człowieka. "Nie oddychał"


Dariusz Wieteska aktor serialu "Na sygnale" w Rzymie ratował człowieka. "Nie oddychał"
Choć Dariusz Wieteska nie jest prawdziwym ratownikiem medycznym, to okazuje się, iż kurs pierwszej pomocy i sytuacje pokazywane w serialu były dla niego niezwykle pomocne w życiu codziennym. Podczas urlopu we Włoszech musiał wziąć sprawy w swoje ręce i rozpocząć resuscytacje. Zobaczył 40-letniego mężczyznę, który przewrócił się i nie oddychał.


To jest zupełnie co innego niż na planie serialu. Aktor nie wstanie po ujęciu, nie zacznie się śmiać, tylko to jest prawdziwa sytuacja, więc emocje były olbrzymie. Na szczęście po paru minutach przyjechało pogotowie i przejęli masaż. Zaintubowali go i zabrali karetką do szpitala. Czy przeżył? Tego nie wiem. Ale dzięki temu, iż biorę udział w serialu, to byłem w stanie pomagać. (...) Na kursie pierwszej pomocy mówili, iż jak masz przy sobie rękawiczki, to ludzie od razu ci zrobią miejsce. I miałem taki breloczek przy plecaku z rękawiczkami. Założyłem je, podszedłem i zacząłem pomagać - zdradza nam Dariusz Wieteska.


Wieteska zwraca także uwagę na to, iż ludzie często boją się reagować w podobnych sytuacjach, szczególnie kiedy ktoś wygląda, jakby był pod wpływem alkoholu.


Ludziom wydaje się, iż ktoś się przewrócił, więc pewnie jest pijany, a okazuje się, i to też wiem z serialu z naszych scenariuszy, iż ktoś może mieć cukrzycę. Wtedy wygląda, iż się zatacza, jakby był pijany, a tak naprawdę jest chory, więc warto po prostu reagować - dodaje.


Rola w "Na sygnale" dała Dariuszowi Wietesce rozpoznawalność i... milion fanów na TikToku!
Dariusz Wieteska nie spodziewał się, iż rola ratownika medycznego tak bardzo zmieni jego życie. Aktor stał się popularny również w social mediach. Tylko na TikToku obserwuje go ponad milion użytkowników. Jego profil to prawdziwa gratka dla fanów serialu "Na sygnale", bo Wieteska pokazuje kulisy produkcji. Czy TikTok kiedyś pomógł mu dostać jakąś rolę? Posłuchajcie, co nam powiedział w najnowszym odcinku "Ja wysiadam".
Idź do oryginalnego materiału