Dajemy dzieciom telefony, a potem dziwimy się depresji. Nowe badania nie pozostawiają złudzeń

mamadu.pl 3 godzin temu
Kiedy telefon dla dziecka? To pytanie zadaje sobie coraz więcej rodziców, którzy widzą, iż rówieśnicy ich pociech mają już telefony. Najnowsze światowe badania pokazują jednak, iż zbyt wczesny dostęp do ekranów i mediów społecznościowych może poważnie zaszkodzić zdrowiu psychicznemu dzieci i nastolatków.


Badanie o mediach społecznościowych na skalę światową


Jeszcze kilka lat temu dyskusja o telefonach w rękach dzieci dotyczyła głównie "zbyt długiego siedzenia przed ekranem" i tego, jakie to może przynieść negatywne skutki rozwojowe np. dla wzroku.

Dziś wiemy już, iż to coś znacznie poważniejszego. Najnowsze badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Global Advances in Health and Medicine", na które powołuje się portal mother.ly, pokazują, iż zbyt wczesny kontakt z ekranami (w tym ze telefonem) wiąże się z realnym ryzykiem problemów psychicznych we wczesnej dorosłości.

Naukowcy przeanalizowali dane prawie 2 miliona osób z 163 krajów. Wyniki są jednoznaczne: im wcześniej dziecko otrzymuje własny telefon, tym większe ryzyko problemów ze zdrowiem psychicznym w wieku 18-24 lat.

Okazało się, iż osoby, które miały swój pierwszy telefon przed 13. rokiem życia i korzystały z mediów społecznościowych (choć te są dozwolone po ukończeniu 13. roku życia), zdecydowanie częściej zmagały się z depresją, kryzysami zdrowia psychicznego, agresją czy poczuciem oderwania od rzeczywistości. Co więcej – im młodsze dziecko w chwili otrzymania telefona, tym gorsze były późniejsze efekty.

Przykład? Wskaźnik zdrowia psychicznego (MHQ, czyli eng. Mental Health Quotient) wynosił 30 punktów u osób, które dostały telefon w wieku 13 lat. Spadał jednak niemal do zera, gdy pierwszy telefon pojawiał się w życiu dziecka już w wieku pięciu lat.

Dziewczynki cierpią bardziej


Choć negatywny wpływ widać u obu płci, badanie pokazuje, iż szczególnie narażone na negatywne skutki kontaktu z ekranami i mediami społecznościowymi są dziewczynki.

Wśród dziewczynek, które miały kontakt ze telefonem w wieku 5-6 lat, aż 48 proc. deklarowało kryzys psychiczny w dorosłości. Dla porównania – wśród tych dziewczynek, które dostały telefon w wieku 13 lat, odsetek ten wynosił 28 proc. U chłopców różnice były mniejsze, ale wciąż znaczące – od 31 proc. do 20 proc.

Dziewczynki są bardziej wrażliwe na zamieszczane w social mediach treści z jednego powodu. Eksperci podkreślają rolę mediów społecznościowych w promowaniu treści opartych na porównywaniu wyglądu i popularności. Algorytmy podsuwają odbiorcom materiały, które często podkopują samoocenę i poczucie własnej wartości.

Rola mediów społecznościowych


Skutki wczesnego korzystania z social mediów to nie tylko gorszy obraz siebie samego, ale także:


większe ryzyko cyberprzemocy i doświadczenia hejtu,

kłopoty ze snem,

osłabione relacje rodzinne,

a w przypadku dziewczynek – duże ryzyko doświadczenia przemocy seksualnej w sieci.


Rodzice często znajdują się w potrzasku, bo z jednej strony widzą zagrożenia , jakie niesie Internet, ale z drugiej – dzieci naciskają, bo "wszyscy w klasie już mają telefony". Badacze podkreślają, iż presja rówieśnicza jest dziś ogromna. Tymczasem wielu rodziców nie ma ani wsparcia, ani jasnych zasad systemowych, a dzieciom potrzeba jasnych reguł, by czuły się bezpiecznie i rozwijały prawidłowo.

Co ważne – choćby jeżeli nasze dziecko nie ma telefonu, to i tak styka się ze skutkami wczesnego korzystania z niego przez kolegów czy koleżanki. W szkole pojawia się agresja, rozkojarzenie, trudności w relacjach – to efekty tego, co dzieje się w wirtualnym świecie.

Trudne decyzje rodziców dotyczące mediów społecznościowych


Autorzy badań apelują, by traktować telefony podobnie jak alkohol czy papierosy – czyli jasno określić minimalny wiek, w którym dziecko może z nich korzystać. Proponowane rozwiązania, o których mówią eksperci, to m.in.:

zakaz posiadania telefona przed 13. rokiem życia,

wprowadzenie na rynek "telefonów dla dzieci" – umożliwiających jedynie dzwonienie i SMS-y, czyli podobnie jak działają smartwatche,

bardziej rygorystyczne egzekwowanie limitów wiekowych na platformach społecznościowych,

obowiązkowa edukacja cyfrowa i psychologiczna w szkołach, zanim dziecko dostanie dostęp do mediów społecznościowych.


Badania jasno pokazują, iż nie chodzi już tylko o to, iż dzieci mają za dużo kontaktu z ekranami. Problemem jest sam zbyt wczesny dostęp do cyfrowego świata, który okazuje się dla dzieci po prostu niebezpieczny. jeżeli więc zastanawiasz się, czy twoje 9- czy 10-letnie dziecko powinno dostać telefona – warto jeszcze raz przemyśleć decyzję.

Źródło: mother.ly, tandfonline.com


Idź do oryginalnego materiału