Daddy issues. Tak relacja z ojcem może wpłynąć na przyszłość córki

gazeta.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor: Gladskikh Tatiana


Ojciec to pierwszy mężczyzna w życiu dziewczynki. Jakość relacji ojca i córki będzie rzutować na jej dorosłe życie. jeżeli w tej relacji doświadczy braków, to w przyszłości będzie najpewniej miała problem ze stworzeniem zdrowego związku. Czym jest "syndrom tatusia"?
Słyszeliście kiedyś o tzw. syndromie tatusia (ang. daddy issues)? Ten termin nie jest formalnym pojęciem w psychologii, ale jest używany odnośnie do osób, które ze względu na trudną relację z ojcem w dzieciństwie i okresie dorastania doświadczają problemów w relacjach w dorosłym życiu. Więź między rodzicami a dzieckiem budowana jest już od samych narodzin. Nic więc zaskakującego w tym, iż jeżeli już od najmłodszych lat doświadczymy jakichś braków, będzie to rzutować na nasze dorosłe życie i to jak nasze relacje z innymi będą wyglądać w przyszłości. jeżeli twój ojciec nie poświęcał ci czasu w dzieciństwie i był emocjonalnie niedostępny, to "syndrom tatusia" może dotyczyć także ciebie.


REKLAMA


Zobacz wideo Jaką mamą jest Agnieszka Sienkiewicz? "Staram się być uważna"


Czy jest "syndrom tatusia"? W dzieciństwie doświadczyłaś braku emocjonalnego wsparcia
"Syndrom tatusia", który jest efektem dorastania z emocjonalnie niedostępnym ojcem, najczęściej omawiany jest w kontekście kobiet. jeżeli w dzieciństwie nie miały odpowiedniego wsparcia w osobie ojca, jest duże prawdopodobieństwo, iż w dorosłości będą poszukiwały męskiej atencji, aby w ten sposób potwierdzić swoją wartość.
W związkach kobiety z tzw. syndromem tatusia będą traktować priorytetowo potrzeby partnera, pomijając przy tym swoje własne. Będą starały się na różne sposoby zadowolić mężczyznę, aby zyskać jego aprobatę. W dzieciństwie ich potrzeby były pomijane, więc w późniejszym życiu może szczególnie łaknąć uwagi, której jako dziecko nie doświadczyła. Jak czytamy na portalu Psychology Today, to ważne, aby pamiętać, iż "syndrom tatusia" to problem leżący po stronie rodzica, który był niedostępny emocjonalnie, a nie osoby, która jest "ofiarą" całej tej sytuacji i angażuje się w niezdrowe relacje, starając się zrekompensować te braki.


Jak pozbyć się "syndromu tatusia"? Najważniejsze jest uświadomienie sobie problemu
W każdym procesie zdrowienia najważniejsze jest uświadomienie sobie problemu. Jak podaje portal Psychology Today, pierwszym etapem tego procesu powinna być próba przywołania w swojej głowie momentu, kiedy twoje potrzeby w dzieciństwie nie zostały zaspokojone i czułaś się zraniona i opuszczona. Dzieci, które krzywdzone są przez rodziców, mają tendencję do obwiania w pierwszej kolejności siebie, dlatego często w dorosłości nie jesteśmy świadomi źródła problemu, bo został on wyparty.
Kolejnym etapem jest pozwolenie sobie na opłakanie, tego, co straciliśmy w dzieciństwie. Przejście przez żal i smutek są nieodłącznym elementem procesu oczyszczenia i nie powinno tłumić się w sobie takich emocji. Najważniejsze, aby zacząć zauważać, jak schematy z przeszłości wpływają na nasze obecne życie. jeżeli umniejszasz swojej wartości, nieustannie szukasz potwierdzenia jej u innych i bez tego nie jesteś w stanie czuć się dobrze, to te stare przekonania będą przejawiać się w twoim zachowaniu i będą dyktować to, jak wyglądają twoje relacje z innymi.


Warto jednak pamiętać, iż aby rozwiązać problemy z przeszłości, które rzutują na nasze obecne funkcjonowanie, jeden artykuł nie wystarczy. Najwłaściwszym postępowaniem jest zawsze wizyta u specjalisty. w tej chwili wielu psychologów oferuje spotkania online. Z takiej formy terapii korzysta coraz więcej osób.
Idź do oryginalnego materiału