Na pewno termin wejścia w życie przepisów będzie zgodny z wcześniejszymi deklaracjami i zaczną one obowiązywać od stycznia 2024 r. Ta ustawa w leczeniu uzdrowiskowym stanowi przełom dla pacjentów i jakości ich obsługi – zaznaczył Adam Niedzielski.
Reformę leczenia uzdrowiskowego szef Ministerstwa Zdrowia zapowiedział we wrześniu 2022 r. Istotą zmian – jak mówił – będzie wygoda pacjenta. Osoba skierowana na leczenie uzdrowiskowe będzie mogła zdecydować, dokąd chce pojechać, mając do wyboru wszystkie dostępne w kraju sanatoria. Teraz decyduje o tym Narodowy Fundusz Zdrowia. Kuracjusz – jak zapowiadało MZ – ma mieć także szerszą ofertę zabiegów.
Minister zdrowia – pytany przez PAP, kiedy zakończą się prace nad projektem, co pierwotnie miało nastąpić jesienią ub.r. – zaznaczył, iż „prace cały czas trwają”. w tej chwili projekt jest na etapie wpisu do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.
– Chcemy przewartościować proces leczenia uzdrowiskowego i na nowo zdefiniować go z punktu widzenia pacjenta. Na pewno termin wejścia w życie przepisów będzie zgodny z wcześniejszymi deklaracjami i zaczną obowiązywać od stycznia 2024 r. Ta ustawa w leczeniu uzdrowiskowym stanowi przełom dla pacjentów i jakości ich obsługi – powiedział minister Niedzielski.
W październiku 2022 r. wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił w Sejmie, iż celami projektu są: dostosowanie zakresu udzielania świadczeń do aktualnych potrzeb pacjentów, wzmocnienie podmiotowej roli pacjenta, podniesienie jakości świadczeń usług związanych z dokonywaniem wyboru, cyfryzacja skierowań oraz uproszczenie procedur kontraktowania.
Kraska zapowiadał, iż zgodnie z projektowanymi założeniami za prowadzenie list oczekujących i wyznaczenie pacjentom terminów leczenia będą odpowiadały zakłady lecznictwa uzdrowiskowego. Kwalifikacje pacjentów na leczenie prowadzić będą lekarze uzdrowiskowi na podstawie dokumentacji medycznej. Zniesiony miałby być także obowiązek potwierdzenia skierowania przez oddziały wojewódzkie NFZ.
Tytuł pochodzi od redakcji