Mieszkańcy Lubska skarżą się na złą jakość wody. Przez dwa dni sanepid utrzymywał zakaz jej spożywania do celów spożywczych. Ponowny komunikat odwołał obostrzenia. Miasto zapewnia, iż był to chwilowy stan spowodowany awarią i pracami nad modernizacją sieci.
Trwa wymiana ponad stuletnich rur i modernizacja stacji uzdatniania wody. – Przebudowaliśmy już trzydzieści kilometrów wodociągów. Siłą rzeczy należy się liczyć z niedogodnościami. Staramy się je minimalizować. Prosimy mieszkańców o cierpliwość. Woda nie jest w żadnym razie zakażona. Od wielu lat nie było przy ujęciu żadnych bakterii – mówi burmistrz Janusz Dudojć:
Sami mieszkańcy przyznają, iż w czasie tych prac z wodą bywa różnie. – Stacja ma wiele lat. Pewnie dlatego woda zmienia czasem kolor. Teraz jest już dobrze, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość, dopóki prace realizowane są – zaznaczają gospodynie z Lubska:
– Pamiętajmy, iż Lubsko to sto pięćdziesiąt kilometrów sieci. Wykonaliśmy już wiele, ale sporo pracy jeszcze przed nami. Ten system ostatnio był modernizowany pięćdziesiąt lat temu. Kiedy pojawia się taka zmiana koloru wody niezwłocznie wypłukujemy instalację – mówi Kamil Zakrzewski prezes zarządu Lubskich Wodociągów i Kanalizacji:
Dodajmy, iż modernizacja stacji uzdatniania wody w Górnej Glince potrwa do początku przyszłego roku.