Czy praca coacha, terapeuty jest dla Ciebie?

adamdebowski.pl 9 godzin temu
Głos, który pyta „czy się nadaję?”. Moja odpowiedź po blisko 20 latach pracy z ludźmi.

Prawie każdego dnia, w mailach, wiadomościach czy na początku rozmów, słyszę to jedno, najważniejsze pytanie:
„Panie Adamie, czy ja się nadaję?”.
>

To pytanie zadają mi menedżerowie na wypaleniu, matki wracające na rynek pracy, specjaliści IT, którzy czują, iż szklany sufit to tak naprawdę ich własna, wewnętrzna ściana.
>
To pytanie jest echem głębokiej tęsknoty za czymś więcej – za pracą, która nie jest tylko zbiorem zadań, ale misją z ludzką twarzą.
>

To pytanie nosi w sobie lęk, ale jeszcze częściej ogromną, mądrą pokorę.
Jest dowodem na to, iż myślisz o drugim człowieku, o odpowiedzialności, o etyce.
Jeśli ono w Tobie pracuje, to już jest pierwszy, dobry znak.
Bo droga do bycia coachem, terapeutą czy mentorem nie zaczyna się od pewności, ale właśnie od tej pełnej szacunku wątpliwości.

🧠 Wątpliwość – Twój pierwszy kompas

Pamiętam swoje początki, pierwsze szkolenie, które prowadziłem w czerwcu 2006 roku.
Miałem w głowie masę wiedzy, ale również wiele pytań:
Czy dam radę?
Czy to, co powiem, naprawdę komuś pomoże?
Czy nie skrzywdzę?
Ta niepewność nie była paraliżująca, choć wywoływała wielokrotnie napięcie, obawy, choćby momentami chęć wycofania się.
Ostatecznie (dzięki poznanym metodom psychologicznym) była raczej jak kompas, który pokazywał mi, gdzie jeszcze muszę się rozwinąć, czego się nauczyć, nad czym popracować w sobie.

Wielu z nas myli zdrową pokorę z lękiem, który każe stać w miejscu.
Pokora mówi:
„Jeszcze nie jestem gotowy/gotowa, więc muszę się nauczyć”.
Lęk szepcze:
„Nigdy nie będziesz gotowy/gotowa, więc choćby nie próbuj”.

Zrozumienie tej różnicy to pierwszy przełom.
Jeśli Twoje „czy się nadaję?” jest podszyte ciekawością i chęcią rozwoju, to jesteś na adekwatnej drodze.
To nie jest sygnał do odwrotu, ale do wyruszenia w podróż – po wiedzę, narzędzia i po samego siebie.

💬 Głosy z zewnątrz, głos z wewnątrz

Często te wątpliwości nie są choćby w pełni nasze.
To głosy naszych bliskich, którzy się o nas troszczą, ale filtrują nasze marzenia przez własne lęki.

„A zarobisz na tym?”,
„Zostawisz stabilną pracę dla jakiegoś coachingu?”,
„Tyle jest już tych terapeutów…”.
Słyszymy to i zaczynamy wierzyć, iż to nasze własne, racjonalne obawy.

W Change Value Process, metodologii, którą stworzyłem, uczymy prostej, ale potężnej zasady:
z każdego problemu twórz cel lub pytanie.

Jeśli myśl-problem brzmi: „A co, jeżeli nie zarobię?”,
przekształć ją w pytanie: „Czego potrzebuję się nauczyć i co muszę zrobić, aby zbudować stabilną praktykę i dobrze zarabiać, pomagając innym?” lub w cel: Chcę nauczyć się działać, aby zarobić.

To zmienia całą perspektywę.
Zamiast grzęznąć w martwieniu się, zaczynasz tworzyć plan działania.
To przejście od bezradności do sprawczości jest sercem każdej zmiany – zarówno u naszych klientów, jak i w nas samych.

🔥 Od pierwszej iskry do zawodowego ognia

Gdy w 2009 roku ruszała pierwsza edycja Szkoły Terapii i Coachingu CVP, nie miałem pojęcia, iż prawie 20 lat później będę prowadził webinary i nagrywał podcasty dla tysięcy osób i prowadził 21. edycję, z aktywnie studiującymi ponad 100 uczestnikami na 3 edycji równocześnie i ponad 300 absolwentami na pokładzie, którzy pojawili się od 2010 roku.

Nie wiedziałem wtedy, czy wolę pracować z grupą, czy indywidualnie.
Czy bliżej mi do biznesu, czy do tematów „życiowych”.
To wszystko klarowało się w działaniu.

Podobnie jest z Tobą.
Nie musisz wiedzieć wszystkiego teraz.
Czy będziesz coachem kariery, terapeutą pracującym z wypaleniem, a może mentorem dla liderów?

Tego dowiesz się w trakcie nauki i pierwszych lat praktyki.
Szkoła jest jak laboratorium, bezpieczna przestrzeń do odkrycia, w jakiej roli czujesz się najlepiej, z jakimi tematami rezonujesz, a co zupełnie nie jest Twoje.
To naturalna ewolucja, która trwa całe życie.

📝 Test 15 Filarów – Sprawdź swój fundament

Przez te wszystkie lata, obserwując setki studentów i absolwentów, wyodrębniliśmy z zespołem 15 filarów – cech, postaw i naturalnych predyspozycji, które świadczą o tym, iż praca z ludźmi to Twój kierunek.
To nie jest test na inteligencję, ale raczej lustro dla Twojej wewnętrznej motywacji.

Już teraz możesz sobie na nie odpowiedzieć:
 1. Czuję chęć pomagania innym.
2. Ciekawią mnie inni ludzie i ich wyzwania.
3. Ciekawi mnie, jak działają ludzkie emocje, zachowania i umysł.
4. Odczuwam satysfakcję gdy pomagam innym odkrywać ich potencjał.
5. Interesuję się różnymi metodami i narzędziami do pracy z ludźmi.
6. Lubię rozmawiać z ludźmi głębiej niż small talk i skłaniać ich do refleksji.
7. Regularnie interesuję się tematyką rozwoju osobistego, psychologii lub coachingu.
8. Chcę nauczyć się zachować obiektywizm i neutralność, choćby jeżeli słyszę poglądy sprzeczne z moimi.
9. Jestem gotów, gotowa na ciągły rozwój osobisty i zdobywanie nowej wiedzy psychologicznej.
10. Ludzie mówią, iż jestem empatyczny czy empatyczna i dobrze czują się w mojej obecności.
11. Ludzie często zwracają się do mnie ze swoimi problemami i poszukują mojego wsparcia.
12. Ludzie mówią mi, iż łatwo mi zaufać i się przede mną otworzyć.
13. Chcę nauczyć się zachować spokój i cierpliwość, gdy rozmawiam z kimś o jego problemach.
14. Chcę umieć aktywnie słuchać i dawać innym przestrzeń do swobodnego wypowiedzenia się.
15. Chcę nauczyć się pomagać innym bez przyjmowania na siebie ich emocji i problemów.

Jeśli na większość z tych pytań Twoja wewnętrzna odpowiedź brzmi „tak”, to masz już solidny fundament.

🎓 Mit „papieru”, czyli siła Twojej historii

„Ale ja nie mam studiów psychologicznych…”.
To kolejna bariera, którą często sami sobie stawiamy.

Oczywiście, formalne wykształcenie bywa pomocne, ale nigdy nie jest jedynym i ostatecznym wyznacznikiem.
Spotkałem absolwentów psychologii, którzy po studiach nigdy nie praktykowali i nie mieli podstawowych umiejętności do pracy z klientem oraz nie przeszli własnej terapii i superwizji.
Spotkałem też inżynierów, prawników i artystów, którzy po solidnym przygotowaniu w szkole terapii stali się wybitnymi specjalistami

Twoja dotychczasowa historia – praca w korporacji, prowadzenie firmy, wychowywanie dzieci, przejście przez kryzys, to nie jest coś, co trzeba ukryć.
To Twój największy zasób.

To dzięki tym doświadczeniom będziesz w stanie autentycznie zrozumieć ludzi z podobną przeszłością.
To Twoja „nisza”, Twój unikalny język, którym dotrzesz tam, gdzie nikt inny nie potrafi.

🧭 Twoja przeszłość to mapa dla innych

Zadam Ci proste pytanie:
gdybyś spotkał/spotkała siebie sprzed 10 lat, czy miał(a)byś tej osobie coś ważnego do powiedzenia?
Czy Twoje dzisiejsze doświadczenie byłoby dla niej cenne?
Gwarantuję, iż tak.
Każdy z nas przeszedł drogę, która dla kogoś, kto jest na jej początku, jest bezcenną mapą.

Sztuka pomagania nie polega na tym, by mieć gotowe odpowiedzi na wszystko.
Polega na umiejętnym zadawaniu pytań, tworzeniu przestrzeni do wglądu i towarzyszeniu w procesie, w którym człowiek sam odnajduje swoje odpowiedzi i swoją siłę.

Tego właśnie uczymy – metod, narzędzi i postawy, które pozwalają Ci stać się profesjonalnym, mądrym przewodnikiem dla innych.

Twoja decyzja, Twój kolejny takkrok

Pytanie „czy się nadaję?” nie potrzebuje natychmiastowej, ostatecznej odpowiedzi.
Potrzebuje Twojej uwagi i odwagi, by zrobić kolejny krok.
Być może tym krokiem jest po prostu dalsza eksploracja tematu, bez presji i zobowiązań.

A jakie myśli i wątpliwości Tobie towarzyszą na tej drodze?
Co w tym tekście najbardziej z Tobą rezonuje?
Podziel się w komentarzu – chętnie przeczytam.

Jeśli ten felieton poruszył w Tobie istotną strunę i czujesz, iż chcesz głębiej zrozumieć ten temat, serdecznie zapraszam Cię do wysłuchania najnowszego odcinka mojego podcastu.
Krok po kroku omawiam w nim 15 filarów gotowości do zawodu coacha i terapeuty oraz odpowiadam na najczęstsze pytania i wątpliwości.
🔗adamdebowski.pl/debowski-podcast/

Idź do oryginalnego materiału