Ekspertka Związku Powiatów Polskich Bernadeta Skóbel zwróciła uwagę, iż Jolanta Sobierańska-Grenda zarządzała przede wszystkim szpitalami wojewódzkimi. Dodała, iż obawia się, czy nowa minister zdrowia dostrzeże szpitale powiatowe, które są w gorszej sytuacji.
Dotychczasową szefową resortu zdrowia Izabelę Leszczynę zastąpi prawniczka i menadżerka Jolanta Sobierańska-Grenda. Jak zauważyła Skóbel, nowa minister z uwagi na doświadczenie zawodowe będzie rozumiała technikalia związane z zarządzaniem szpitalami, z otoczeniem prawnym, ekonomicznym i finansowym funkcjonowania szpitali.
– To zmiana na plus – dodała.
Podkreśliła, iż dostrzega zagrożenie wynikające z tego, iż Sobierańska-Grenda w ostatnich latach zarządzała przede wszystkim szpitalami o charakterze wojewódzkim, które relatywnie są w lepszej sytuacji niż szpitale powiatowe. Podkreśliła, iż w większych szpitalach specjalistycznych działa efekt skali, a wyceny świadczeń specjalistycznych w ostatnich latach się poprawiły.
– Mam obawę, czy znowu szpitale powiatowe nie będą traktowane jako niepotrzebny element systemu, dlatego że dotychczas też nie były specjalnie dostrzegane – zaznaczyła Skóbel.
Sobierańska-Grenda jest prawniczką i menadżerką. Od 2017 r. jest prezeską Szpitali Pomorskich, spółki zarządzającej czterema podmiotami szpitalnymi, których właścicielem jest samorząd województwa pomorskiego. Przeprowadzała konsolidacje szpitali. Nadzorowała przekształcenia szpitali marszałkowskich w spółki prawa handlowego. Doradzała w procesie przekształcania i restrukturyzacji szpitali powiatowych.
Leszczynie nie udało się przeprowadzić reformy szpitalnictwa. Po przedłużających się pracach i konsultacjach 1 lipca rząd przyjął projekt przygotowany przez resort zdrowia, który zakłada elastyczne przekształcanie oddziałów i łączenie szpitali przez samorządy. Szpitale mają być zachęcane do przekształceń, będą mogły dostać pomoc finansową pod warunkiem wdrożenia planów naprawczych. Nad projektem pracuje Sejm.