Publikujemy listę (i mapę) porodówek w województwie podkarpackim, które – ze względu na zbyt małą liczbę porodów – należałoby zamknąć. Z analizy „Menedżera Zdrowia” wynika, iż aż w jedenastu z dwudziestu jeden powiatów i w przypadku jednego z czterech miast na prawach powiatu nie opłaca się utrzymywać oddziałów.
- Jako granicę opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego przyjmuje się 400 porodów rocznie – na podstawie najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia stworzyliśmy listę (i mapę) porodówek, które należałoby zamknąć w województwie podkarpackim, ponieważ są oddziałami deficytowymi
- Wśród tych do zamknięcia jest porodówka w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Lesku
- Do jej zlikwidowania przekonywał choćby wicestarosta leski Wiesław Kuzio