Seria eksperymentów przeprowadzonych na University of Virginia (USA) wskazuje, iż usuwanie ze starzejącego się ciała dwóch związków – glicerolu i aldehydu glicerolowego – mogłoby przedłużać życie.
Związki te stanowią szkodliwe produkty działania tłuszczu, którego u starszych osób jest zwykle więcej.
– Odkrycie było nieoczekiwane. Badaliśmy dobrze znaną hipotezę, iż sekret długowieczności tkwi w uruchomieniu odmładzającego procesu zwanego autofagią. Natrafiliśmy jednak na nieznany dotąd mechanizm wspierający zdrowie i wydłużający życie – opowiada prof. Eyleen Jorgelina O’Rourke, autorka publikacji w periodyku „Current Biology” (https://doi.org/10.1016/j.cub.2023.01.059).
Kluczem okazało się uruchomienie dwóch usuwających wspomniane związki enzymów, które są dobrze poznane ze względu na ich zdolność do usuwania także alkoholu.
– Wiedza, jaką już posiadamy, znacząco może przyspieszyć poszukiwanie leków, które będą specyficznie aktywowały ten hamujący starzenie proces – twierdzi badaczka.
Jej zespół w pierwszej kolejności przeprowadził eksperymenty na małym robaku C. elegans, który dzieli z ludźmi aż 70 proc. genów i jest jednym z głównych modelowych organizmów badawczych. Naukowcy wydłużyli życie robaka aż o 50 proc.
Dokonali tego przez podniesienie aktywności genu odpowiedzialnego za jeden z enzymów – dehydrogenazę alkoholową. W dalszych badaniach zauważyli, iż podobnie można działać na komórki drożdży.
Później przeanalizowali dane na temat aktywności genów różnych organizmów żyjących w różnych warunkach.
U różnych ssaków, także u ludzi, odkryli, iż stosowanie wspierającej długowieczność ograniczenia liczby przyjmowanych kalorii powoduje właśnie zwiększenie aktywności wspomnianych enzymów.
Swoją metodę nazwali AMAR (skrót od alcohol and aldehyde-dehydrogenase Mediated Anti-aging Response – hamująca starzenie odpowiedź spowodowana działaniem dehydrogenazy alkoholowej i aldehydowej).
Badacze podejrzewają, iż szkodliwy glicerol i aldehyd glicerolowy gromadzą się w organizmie w miarę starzenia, a manipulacja enzymami może te substancje usuwać, wydłużając życie.
– Liczymy na zainteresowanie pracami nad lekami wykorzystującymi AMAR – mówi prof. O’Rourke.
– Związane z wiekiem choroby stanowią w tej chwili największe obciążenie pacjentów, ich rodzin i systemu opieki zdrowotnej. Celując w proces starzenia, można by najskuteczniej ograniczyć ten problem i u nas wszystkich zwiększyć liczbę lat przeżytych niezależnie i w zdrowiu – twierdzi specjalistka.
Tytuł pochodzi od redakcji