Czy już w tej chwili mówimy, iż chcemy zlikwidować Aptekę dla aptekarza? – pyta prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej

mgr.farm 10 godzin temu

Podczas ostatniego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Regulacji Rynku Aptecznego i Produktów Leczniczych pojawiła się propozycja, która budzi wiele emocji w środowisku aptekarskim. Poseł Jerzy Meysztowicz zaproponował możliwość przeniesienia apteki pod nowy adres bez konieczności uzyskiwania nowego zezwolenia, co miałoby uprościć procedury administracyjne.

Po co występować o nowe zezwolenia, przeprowadzać całe procedury administracyjne, żeby wydawać nowe zezwolenia, jak wystarczy tylko wpisać nowy adres prowadzenia działalności– argumentował.

Jednak ta propozycja natychmiast wywołała sprzeczne opinie. Z jednej strony ułatwienie dla właścicieli aptek, z drugiej ryzyko nadużyć i obejścia regulacji dotyczących ich lokalizacji.

Migracja do bardziej dochodowych lokalizacji

Uczestnicy obrad Zespołu alarmują, iż możliwość swobodnego przenoszenia aptek może być wykorzystywana do migracji do bardziej dochodowych miejsc. Właściciele aptek mogliby celowo rezygnować z prowadzenia placówek na obrzeżach miast czy w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, przenosząc je do centrum lub bardziej zyskownych punktów.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków wyraził obawę, iż w praktyce może to oznaczać rezygnację z obowiązujących kryteriów geograficznych i demograficznych.

W tym przypadku de facto zmierzamy do tego, żeby wyłączyć kryteria geograficzne i demograficzne. Jest to otwarcie furtki do migracji aptek. Otwieramy ją na wsi, gdzie spełniamy wszystkie wymogi geo i demo, choćby we własnym lokalu lub w lokalu zaprzyjaźnionej spółki. Potem dostajemy wypowiedzenie i przenosimy się w inne, bardziej atrakcyjne miejsca – tłumaczył.

Na zagrożenia związane ze zmianami wskazał również Paweł Iwaszko, prezes Stowarzyszenia Opieki Farmaceutycznej Aptekarzy.

– Przepisy mają zapewnić równomierne rozmieszczenie aptek dla całej populacji. Obawiam się sytuacji, kiedy w jednej dzielnicy czynsze pójdą mocno w górę, to apteki przeniosą się do innej, pozostawiając lokalnych pacjentów bez dostępu do aptek.– zauważył.

10 km czy 10 metrów – jak ograniczyć zasięg przenoszenia?

Wśród uczestników dyskusji pojawiło się pytanie, czy zmiana lokalizacji powinna być ograniczona terytorialnie. Przedstawiciel Związku Aptekarzy Właścicieli Polskich Aptek (ZAPPA) podkreślił, iż należy wprowadzić współczynnik geograficzny, który uniemożliwi przenoszenie aptek na znaczną odległość i wykorzystywanie nowego przepisu do optymalizacji biznesowej. Z drugiej strony Pracodawcy RP wskazywali, iż znalezienie odpowiedniego lokalu w pobliżu poprzedniej lokalizacji może być trudne, szczególnie w przypadku wysokich czynszów.

Niektórzy uczestnicy posiedzenia wskazywali także na zagrożenia związane z przenoszeniem aptek zaledwie kilka metrów od istniejących placówek.

Są sytuacje w Polsce, iż istnieją dwie apteki drzwi w drzwi i tam dochodzi do patologii i dzikiej konkurencji. o ile 10 metrów obok otwiera się konkurencja w postaci dużego gracza, który jest właścicielem 300, 200, 100 aptek, to nie ma możliwości oferowania takich samych warunków handlowych – zauważył Leszek Jargan.

Czy likwidacja Apteki dla Aptekarza jest nieunikniona?

Ważnym momentem dyskusji była wypowiedź Marka Tomkowa, który zapytał posła Meysztowicza wprost:

– Czy już w tej chwili mówimy, iż chcemy zlikwidować Aptekę dla Aptekarza i uwolnić wszystkie podmioty, które mogą kupować na tym rynku, z zachowaniem limitu antykoncentracyjnego?

Jest to najważniejsze pytanie dla przyszłości rynku aptekarskiego. Część środowiska obawia się, iż proponowane zmiany mogą nie tylko ułatwić prowadzenie działalności, ale również stanowić próbę obejścia obowiązujących przepisów antykoncentracyjnych. Przedstawiciele samorządu aptekarskiego podkreślali, iż otwarcie rynku dla podmiotów, które już wcześniej przekraczały limit prowadzonych aptek, oznaczałoby usankcjonowanie działań obchodzących restrykcyjne przepisy Apteki dla Aptekarza.

Całość posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Regulacji Rynku Aptecznego i Produktów Leczniczych można obejrzeć TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału