Czy dieta wegańska jest bezpieczna dla zdrowia? Ekspert odpowiada

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Dieta wegańska Źródło: Pixabay / silviarita


Czy dieta wegańska jest niebezpieczna? Wiele osób zadaje sobie to pytanie w obliczu śmierci młodej kobiety, która popularyzowała ten sposób odżywiania w mediach społecznościowych. O opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do doktor Justyny Bylinowskiej, redaktor naczelnej serwisu Dietetycy.org.pl.


Kilka dni temu światem mediów społecznościowych wstrząsnęła wiadomość o śmierci znanej influencerki. Młoda Rosjanka, Żanna Samsonowa, zasłynęła w sieci jako propagatorka wegańskiego sposobu odżywiania. W ostatnich latach znacznie ograniczyła swój jadłospis.


Czy dieta wegańska mogła przyczynić się do śmierci influencerki?


Bliscy Żanny Samsonowej są zdania, iż surowa dieta wegańska, jaką stosowała kobieta w ostatnich latach znacząco przyczyniła się do jej śmierci, choć oficjalna przyczyna zgonu nie została podana do wiadomości publicznej. Kobieta jadła wyłącznie owoce i kiełki słonecznika. Piła też koktajle owocowe i soki. Eksperci nie mają wątpliwości, iż tak restrykcyjny sposób odżywiania wpływa negatywnie na organizm, co w rozmowie z „Wprost” potwierdza doktor Justyna Bylinowska, redaktor naczelna serwisu Dietetycy.org.pl:


Surowa dieta wegańska jest dietą alternatywną, niezalecaną przez główne światowe i krajowe towarzystwa ekspertów żywieniowych. Ponadto jest ona bardzo trudna do zbilansowania, szczególnie prowadzona na własną rękę bez opieki specjalisty. Drastyczne diety głodówkowe stosowane przez tygodnie, miesiące a niekiedy lata to prosta droga do utraty zdrowia, a niekiedy życia.


Jak wynika z relacji znajomych influencerki, kobieta była bardzo wychudzona. Można się o tym przekonać, patrząc na zdjęcia, które publikowała w mediach społecznościowych.


Żanna nie zdawała sobie jednak sprawy z niekorzystnych zmian, jakie zachodzą w jej organizmie. Ochoczo propagowała swoją dietę, deklarując, iż nigdy z niej nie zrezygnuje i nie wróci do starych nawyków. Co ważne, zebrała wokół siebie wielu zwolenników. Przed ślepym podążaniem za trendami z internetu przestrzega jednak dr. Justyna Bylinowska:


Moda, opinia koleżanki czy internetowej celebrytki nie powinny być motywami do wdrożenia takiej diety. Gdy nie jesteśmy pewni, czy jest to model żywieniowy dla nas, zasięgnijmy porady lekarza oraz dietetyka. Specjaliści na podstawie wywiadu i badań pomogą dobrać indywidualny jadłospis. Ważne, by wraz z fachowcem monitorować przebieg zmiany żywienia i odpowiednio wcześnie wyłapać potencjalne niedobory żywieniowe.


Jak pokazują przeprowadzone badania niewłaściwie zbilansowana dieta wegańska może prowadzić do powstawania wielu różnego rodzaju deficytów w podaży składników, które mają najważniejsze znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Mowa tu między innymi o witaminie B12. Jej niedobór może prowadzić do zaburzeń neurologicznych, nieprawidłowości w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego czy anemii. U osób, które przyjmują niedostateczne ilości tego związku często występuje depresja, apatia, a także pogorszenie pamięci. Równie niebezpieczny jest deficyt wapnia, który odpowiada między innymi za wzmacnianie kości i zębów. Inne składniki, na jakie warto zwrócić uwagę to witamina D, żelaza oraz cynku.


Czy dieta wegańska jest bezpieczna i zdrowa?


Właściwie zbilansowana dieta wegańska, jak podkreśla doktor Justyna Bylinowska, jest bezpieczna i przynosi wiele korzyści. Potwierdzają to liczne badania oraz analizy. Ten sposób odżywiania może pomóc w utracie nadmiernej masy ciała, zmniejszyć stan zapalny w organizmie, obniżyć poziom tak zwanego „złego cholesterolu”, a także zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób dietozależnych. Mowa tu o cukrzycy typu drugiego, otyłości, nadciśnieniu tętniczym, chorobach serca i układu krążenia, a także niektórych nowotworach.


Warto jednak jeszcze raz zaznaczyć, iż wegański jadłospis musi być zróżnicowany. Nie może opierać się na jednym rodzaju owoców czy warzyw. Powinien obfitować w rozmaite produkty spożywcze, między innymi kasze, nasiona roślin strączkowych, pełnoziarniste makarony. Zawarte w nich białko roślinne jest dobrą alternatywą dla białka zwierzęcego. Niekiedy konieczna może okazać się suplementacja, czyli przyjmowanie witamin i minerałów w postaci tabletek. Należy jednak pamiętać, iż tego typu działanie nie może zastępować zbilansowanej diety.
Idź do oryginalnego materiału