Czy caspering jest zdrowszy niż ghosting? Kończenie miłości okiem psychologa
Zdjęcie: Katarzyna Kucewicz
O ghostingu powiedziano wiele – ktoś wydaje się nami oczarowanym, a bez słowa znika po randce. Podejrzewamy nieszczęśliwy wypadek, tymczasem ta osoba ma się dobrze, tylko „usunęła” nas z życia. Caspering to też zerwanie, tyle, iż na raty. Co jest lepsze dla psychiki porzucanej osoby? Zapowiadało się tak pięknie – pierwsza i kolejna randka, znajomość się rozkręcała. Oczami wyobraźni widzieliśmy już związek na lata, a druga osoba być może snuła choćby wspólne z nami plany wakacyjne, albo wspólnego zamieszkania. I nagle… cisza. SMS-y, które budziły nas o świcie, i którym ukochany, czy ukochana nas bombardowali, z dnia na dzień przystają przychodzić. Dzwonimy, piszmy – z drugiej strony głucha cisza.