REKLAMA
Zobacz wideo
Czy Magda Stępień jest teraz szczęśliwa? "Partner czy kolejne dziecko na pewno da mi szczęście, ale już zawsze będzie inaczej"
Usłyszała, iż nie będzie tak źle. Potem poznała diagnozę, której nikt nie chce usłyszećKuba miał być jej pierwszym dzieckiem. Poród był bardzo trudny. Wymagał cięcia w poprzek i wzdłuż, żeby w ogóle móc dziecko wydostać. Chłopiec dostał 5 punktów w skali Apgar. Diagnoza była miażdżąca: wada genetyczna mózgu, wodogłowie, makrocefalia. Początkowo Beata próbowała się łudzić. Myślała, iż da się z tym żyć. Gdy padło słowo "bezmózgowiec", zrozumiała, iż przyszłość jej dziecka to dni, może godziny. Jako matka nie mogła się z tym pogodzić. Kuba zmarł po porodzie. Jej świat się zatrzymał.Strata dziecka nie znika. Ale daje głos, którego nie można ignorowaćBeata przez lata żyła z poczuciem winy. Zastanawiała się, co mogła zrobić inaczej – czy coś przeoczyła, czy była złą matką. Z mężem żałowali na różne sposoby. Prawie 4 lata po śmierci Kuby, urodziła córkę. Choć jak przyznała, nigdy nie zapomniała o synu, to uratowało ją to "przed oszalałaniem". Ale temat powracał – zwłaszcza po decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Jej córka zapytała ją wprost, co sądzi o zakazie aborcji w przypadku wad letalnych. Odpowiedź była jasna: "Nie wolno zmuszać kobiety do rodzenia. To musi być jej decyzja".Nie chce nikogo obarczać. Przyznaje jednak, iż nie może milczećBeata wierzy. W Boga, w przykazania, w życie. Ale wie też, iż nie każda kobieta udźwignie to samo. Dla niej decyzja o urodzeniu była zgodna z przekonaniami. Ale podkreśla: to była jej decyzja. I tak powinno pozostać. W pracy jako pediatra widzi, jak wygląda życie matek, które opiekują się ciężko chorymi dziećmi – samotność, brak wsparcia, wyczerpanie. Dlatego mówi głośno: prawo, które nakazuje kobietom rodzić wbrew sobie, nie chroni życia. Ono zadaje ból tym, którzy już cierpią. A przecież, jak mówi, choćby Bóg dał ludziom wolną wolę.Czy uważasz, iż aborcja w przypadku ciężkich wad płodu powinna być legalna? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.