W Kościele katolickim pierwszy dzień roku kalendarzowego jest świętem nakazanym. To oznacza, że:
– wierni są zobowiązani do uczestnictwa we mszy świętej,
– obowiązek ten ma taką samą rangę jak udział w niedzielnej Eucharystii,
– świecki charakter dnia nie znosi wymagań religijnych.
Status święta nakazanego nie jest uzależniony od indywidualnej pobożności ani od praktyk danej parafii. Wynika on bezpośrednio z kalendarza liturgicznego i dotyczy wszystkich katolików, którzy nie mają poważnych przeszkód w wypełnieniu tego obowiązku.
Co dokładnie nakazuje Kodeks Prawa Kanonicznego
Zasady dotyczące świąt nakazanych zostały precyzyjnie opisane w Kodeksie Prawa Kanonicznego, w kanonach 1246–1248. Z przepisów tych wynika, iż wierny powinien:
– wziąć udział we mszy świętej w dzień świąteczny,
– powstrzymać się od prac niekoniecznych, które utrudniałyby przeżywanie święta,
– zachować świąteczny charakter dnia w miarę swoich możliwości.
Prawo kościelne przewiduje jednocześnie możliwość spełnienia obowiązku w innym terminie, co ma istotne znaczenie praktyczne.
Msza 31 grudnia – kiedy obowiązek jest spełniony
Kodeks Prawa Kanonicznego dopuszcza wypełnienie przykazania kościelnego poprzez uczestnictwo we mszy świętej odprawianej wieczorem dnia poprzedzającego uroczystość. W praktyce oznacza to, że:
– msza sprawowana 31 grudnia w godzinach wieczornych może spełniać obowiązek,
– jest ona traktowana na równi z Eucharystią odprawioną 1 stycznia,
– warunkiem jest zachowanie pełnej formy mszy świętej.
Nie każde nabożeństwo kończące rok kalendarzowy spełnia te kryteria. Sama modlitwa dziękczynna, jeżeli nie ma charakteru Eucharystii, nie realizuje obowiązku wynikającego ze święta nakazanego.
Kto nie musi iść do kościoła
Kościół przewiduje sytuacje, w których wierny może być zwolniony z obowiązku uczestnictwa we mszy świętej. Dotyczy to w szczególności osób, które:
– są ciężko chore lub w podeszłym wieku,
– mają poważne trudności z poruszaniem się,
– sprawują opiekę nad osobami wymagającymi stałej pomocy,
– z innych obiektywnych powodów nie mogą dotrzeć do kościoła.
W takich przypadkach nieobecność nie jest uznawana za grzech. Zaleca się wówczas modlitwę indywidualną lub duchowe uczestnictwo w Eucharystii poprzez transmisję radiową, telewizyjną albo internetową.
Kiedy nieobecność jest naruszeniem zasad
Jeżeli wierny:
– świadomie rezygnuje z udziału we mszy świętej,
– nie ma ku temu poważnej i obiektywnej przyczyny,
– traktuje święto wyłącznie jako dzień wolny,
wówczas dochodzi do naruszenia jednego z przykazań kościelnych. Kościół podkreśla jednak, iż każda sytuacja powinna być oceniana indywidualnie, z uwzględnieniem realnych możliwości danej osoby.
Jasne reguły bez dowolnej interpretacji
Pierwszy dzień roku w Kościele katolickim ma jednoznacznie określony status prawny i religijny. Jest to święto nakazane, a obowiązek uczestnictwa we mszy świętej można spełnić zarówno w sam dzień uroczystości, jak i wieczorem dnia poprzedniego. Jednocześnie przepisy jasno wskazują, kiedy wierny jest z tego obowiązku zwolniony.
