Cztery replantacje rąk w trakcie jednej nocy

forumleczeniaran.pl 1 tydzień temu

W szpitalach w Otwocku i Krakowie w nocy z 21 na 22 maja przeprowadzono replantacje rąk u czterech pacjentów. Zabiegi możliwe były dzięki sprawnej komunikacji między dwoma ośrodkami. Jak podkreślają eksperci – przy amputacji kończyn dolnych liczy się przede wszystkim czas, a także prawidłowe zabezpieczenie amputowanej części ciała.

To pierwszy przypadek, gdzie aż 4 pacjentów potrzebowało replantacji ręki

Zabiegi przeprowadzono w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym CMKP im. prof. A. Grucy w Otwocku oraz 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką SP ZOZ w Krakowie. Jak podkreślił prof. Jarosław Czubak, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego CMKP im. prof. A. Grucy, był to pierwszy taki przypadek, gdy podczas jednej nocy aż czterech dorosłych pacjentów potrzebowało replantacji ręki, czyli zespolenia całkowicie odciętej kończyny.

Operowani pacjenci pochodzili z Radomska, Karpacza, Katowic i Józefowa pod Radomiem. Operacje replantacji wymagały koordynacji między dwoma ośrodkami. Ze względu na to, iż zdarzeń było więcej, dyżurni lekarze – prof. CMKP Marcin Złotorowicz w szpitalu w Otwocku i lek. Paweł Maleta w Krakowie – musieli uzgadniać między sobą, dokąd mają być skierowani pacjenci, by możliwie jak najszybciej otrzymali pomoc.

Prof. Jarosław Czubak wskazał, iż replantacje nie zawsze są możliwe.

Gdy tkanki są zmiażdżone w dużym stopniu, nie da się przywrócić ich ciągłości. Replantacja to niezwykle skomplikowany zabieg wymagający zespolenia kości, ścięgien, naczyń i nerwów – wskazał ekspert.

Liczy się czas i odpowiednie zabezpieczenie amputowanej kończyny

Rocznie w Polsce przeprowadza się około 170 replantacji po urazowych amputacjach rąk. W kraju codziennie od jednego do czterech szpitali pełni dyżur replantacyjny. Prof. Czubak dodał ponadto, iż w sumie 11 placówek przyjmuje zgłoszenia dotyczące amputacji kończyn górnych z całego kraju. Są to szpitale w Trzebnicy, Poznaniu, Szczecinie, Krakowie (dwa ośrodki), Wrocławiu, Otwocku, Piekarach Śląskich i Białymstoku. Gdy pacjent zostaje zakwalifikowany do replantacji, natychmiast organizowany jest dla niego transport do dyżurującego ośrodka – często za pośrednictwem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W tym czasie zespół specjalistów przygotowuje się do przyjęcia pacjenta.

Podczas operacji replantacji kończyny górnej, jak wskazał prof. Czubak, przede wszystkim liczy się czas, ponieważ już po 8 godzinach mogą nastąpić nieodwracalne zmiany, a nerwy obwodowe są bardziej odporne. Z kolei palce można przyszyć choćby po 24 godzinach zimnego niedokrwienia.

Ponadto ważne jest, by amputowany fragment ciała został odpowiednio zabezpieczony – umieszczony w worku z solą fizjologiczną, a następnie, wraz z workiem, włożony do pojemnika z płynem chłodzącym. Konieczne jest także zabezpieczenie tkanek przed bezpośrednim kontaktem z lodem, ponieważ w czasie długiego transportu może dojść do odmrożenia, szczególnie palców amputowanej dłoni. Odmrożenie prowadzi z kolei do martwicy. Wskazana temperatura płynu chłodzącego to około 4 stopnie Celsjusza. W celu utrzymania temperatury zespół karetki powinien mieć ze sobą kostki lodu.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału