Czas wracać do szkoły. Weź pod lupę drugie śniadanie i zadbaj, by ten gadżet znalazł się w plecaku

Jak się miewają nawyki żywieniowe twojej pociechy? Bo w skali naszego kraju przez cały czas nie za dobrze. Otyłość wśród dzieci rośnie w lawinowym tempie, w czym swój niemały udział mają wysoko przetworzona żywność i słodzone napoje. Powrót do szkoły to dobry moment, by wprowadzić korekty w dziecięcym menu.


Prognozy są alarmujące. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, iż w tej chwili ponad 22 proc. uczniów walczy z problemem zbyt wysokiej wagi. Na tle Europy polskie dzieci należą do najszybciej tyjących. Szacuje się, iż do 2035 roku w Polsce aż 30 proc. chłopców i 15 proc. dziewczynek może być dotkniętych otyłością.

Wśród czynników środowiskowych stojących za tym problemem zdrowotnym wciąż królują te, przed którymi eksperci ostrzegają od lat. To przede wszystkim źle zbilansowana dieta, częsta konsumpcja wysoko przetworzonej żywności, w tym niezdrowych przekąsek i słodkich napojów, a także siedzący tryb życia.

W ostatnich latach ten zestaw przejawów niewłaściwego stylu życia, jaki prowadzą dzieci, można uzupełnić o uzależnienie od urządzeń ekranowych i internetu, które tylko potęguje brak ruchu i aktywnej fizycznej. Jak odwrócić ten trend? I na to pytanie odpowiedź nie będzie innym zbiorem rad niż tym, który funkcjonuje od dekad.

Na tej liście eksperckich zaleceń znajdziesz prawdopodobnie planowanie posiłków, zamienianie słodyczy na owoce i warzywa, ograniczanie fast foodów, organizowanie wspólnych aktywności rodzinnych na świeżym powietrzu czy korzystanie z ofert zajęć sportowych. Pamiętaj, iż nie liczy się tylko to, co dzieci robią (jedzą) w domu, ale także w szkole.

Z okazji zbliżającego się nowego roku szkolnego przeanalizuj zatem, co dajesz dziecku do szkoły. Czy to, co pakujesz do śniadaniówki, jest rzeczywiście zgodne z adekwatnymi nawykami żywieniowymi? A może i tobie zdarza się "przemycić" do szkolnego plecaka słodkie batoniki i kolorowe napoje gazowane?

W końcu to ty masz codziennie decydujący głos w sprawie tego, jak będzie wyglądało drugie śniadanie twojego dziecka, czyli to, co zje w szkole w przerwie między lekcjami. Pomysłów na wartościowy posiłek szkolny nie brakuje. Mogą być to np. kanapki z pastą warzywną, wrapy z kurczakiem i hummusem, naleśniki z owocami czy sałatki.

Podczas komponowania szkolnego jadłospisu nie możesz zapominać o kwestii nawodnienia. W tym przypadku wybór jest bardzo prosty. Wszelkie słodzone napoje najlepiej po prostu zastąp zwykłą wodą. Dla podniesienia jej walorów smakowych i zwiększenia bezpieczeństwa możesz posłużyć się butelką filtrującą.

Do korzyści płynących ze stosowania tego rodzaju bidonów przekonasz się, sięgając np. po butelkę filtrującą City produkcji Aquaphor. Jej filtr zawiera aktywowane włókno węglowe i absorbent z mikrofibry. Dzięki temu redukuje aktywny chlor, metale ciężkie i zanieczyszczenia mechaniczne, a także zachowuje naturalny skład mineralny wody.

Na "pokładzie" tej butelki z wkładem filtrującym znalazło się też unikalne włókno jonowymienne o nazwie AQUALEN. Wyróżnia się ono powierzchnią ok. 33 razy większą niż w konkurencyjnych filtrach. W rezultacie może pochwalić się naprawdę dużą skutecznością w nieodwracalnym wiązaniu jonów metali ciężkich.

Butelka City przetrwa też rozmaite szkolne "przygody". Wykonano ją z odpornego na stłuczenia i zarysowania tworzywa Titan. Zamknięcie na klik zabezpieczy przed wylaniem wody w plecaku, a aksamitna powierzchni przed wypadnięciem z dłoni. W wersji City Cool (z podwójną izolacją ze stali nierdzewnej) schłodzi wodę w upalne dni.

Butelka Aquaphor City dostępna jest w kilku rozmiarach (350 mln, 500 mln, 650 mln, 800 mln, 1000 mln) i kilku kolorach w zależności od objętości. Termiczna butelka Aquaphor City Cool ma pojemność 500 mln i 5 wariantów kolorystycznych. Wybierz, spakuj do plecaka i zachęć dziecko do konkursu z AI na najbardziej stylową butelkę!