Ćwiczenia fizyczne zmniejszają ryzyko zgonu u pacjentów z POChP

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Czy umiarkowana do intensywnej aktywność fizyczna poprawia kontrolę choroby i jakość życia pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc? Odpowiedź, mająca podstawy w danych rzeczywistych, znalazła się na łamach prestiżowego „The Chest”.

Ćwiczenia fizyczne to zbiór aktywności, które są planowane, ustrukturyzowane i powtarzalne, a ich ostatecznym lub pośrednim celem jest poprawa lub utrzymanie sprawności fizycznej. Zgodnie z międzynarodowymi wytycznymi trening fizyczny, powszechnie uważany za kamień węgielny rehabilitacji pulmonologicznej, jest najlepszym dostępnym sposobem poprawy funkcji mięśni i tolerancji wysiłku u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.

W badaniach z randomizacją wykazano kilkukrotnie, iż aktywność fizyczna (umiarkowana do intensywnej) u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc pozytywnie wpływa na przebieg choroby i jakość życia; brakuje jednak danych szacujących wielkość tego efektu. Dlatego badacze z Korei Południowej dokonali analizy pochodzących z lat 2010–2018 danych aż 110 097 pacjentów z POChP. Aktywność intensywną określono jako ćwiczenia aerobowe przez 20 minut dziennie co najmniej przez 3 dni w tygodniu, a umiarkowaną jako łagodne ćwiczenia aerobowe przez 30 minut dziennie minimum 5 dni w tygodniu.

Obliczono, iż ryzyko śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny dla populacji podejmującej opisaną aktywność fizyczną w porównaniu z grupą kontrolną spada o 16 proc.; zależność ta osiągnęła istotność statystyczną. W analizie podgrup pacjenci w wieku co najmniej 65 lat oraz kobiety, które nigdy nie paliły, okazali się bardziej podatni na korzystny efekt ćwiczeń w porównaniu z młodszymi mężczyznami i kiedykolwiek palącymi. Drugą korzyścią z ćwiczeń fizycznych było 10-proc. zmniejszenie ryzyka zaostrzeń.

Należy pamiętać, iż korzyściami z aktywności fizycznej są dla pacjentów także redukcja duszności i zmęczenia, poprawa sprawności i zmniejszenie objawów lękowych i/lub depresyjnych – co kilkukrotnie udowodniono w dobrej jakości badaniach. Według autorów powyższe dane są optymistyczne, jednak wymagane są dalsze badania oceniające skuteczność interwencji bardziej spersonalizowanych, które mogłyby obniżać ryzyko zaostrzeń, zgonów i podnosić jakość życia w znacznie większym stopniu.

Opracowanie: lek. Damian Matusiak

Idź do oryginalnego materiału