Ostatne miesiące to prawdziwy wysyp zmian dotyczących wykonywania szczepień w polskich aptekach. Jeszcze w 2024 roku zostało opublikowano rozporządzenie, które pozwoliło farmaceutom na realizację 26 szczepień zalecanych. W lutym tego roku weszły w życie przepisy, dzięki którym farmaceuci mogli wystawiać recepty farmaceutyczne na refundowane szczepionki. A zgodnie z najnowszym obwieszczeniem Minister Zdrowia od 25 sierpnia w aptekach będzie można zaszczepić się bezpłatnie aż 11 szczepionkami. Podsumowując, w polskiej aptece można w tej chwili wykonać 26 szczepień zalecanych, w tym 11 jest objętych refundacją w postaci 15 świadczeń.
– To jest, Proszę Państwa, na tyle duża zmiana, iż zarówno Europa, jak i świat patrzy na nas z otwartymi oczami, trzymając za nas kciuki – skomentował wiceprezes NRA Mikołaj Konstanty podcza Vaccine Forum 2025.
– Zwrócę Państwa uwagę na rzecz, która jest często mylona. Mamy dwie refundacje – pierwsza to jest refundacja produktu, czyli samej szczepionki, druga to jest refundacja świadczenia zdrowotnego, jakim jest podanie tej szczepionki. I proszę zwrócić uwagę, iż nie dość, iż do tej pory mieliśmy szczepienia refundowane na COVID od 18. roku życia, przeciw grypie od 65. i przeciw pneumokokom od 65., dołożyliśmy kolejne kilkanaście, to jeszcze proszę zwrócić uwagę na to, iż te wcześniejsze zostały objęte refundacją od 18. roku życia. Także system refundacji chociażby grypy jest praktycznie w mojej ocenie jednym z najlepszych w Europie, jak nie najlepiej skonstruowanym dla pacjenta – kontynuował.
- Czytaj również: Farmaceuci będą wykonywać wszystkie zalecane szczepienia ochronne
Nareszcie mamy źródło informacji o bieżących zachorowaniach
W połowie września tego roku Centrum e-Zdrowia udostępniło narzędzie, ktore pozwala w czasie rzeczywistym (tydzień po tygodniu) monitorować zachorowania i wyszczepialność w kontekście głównych chorób zakaźnych. Raport o chorobach zakaźnych uwzględnia dane za 2024 i 2025 rok dla grypy, krztuśca, COVID-19, półpaśca, ospy wietrznej i RSV. Wypracowana metodyka opiera się m.in. na danych raportowanych przez podmioty lecznicze do P1 (zdarzenia medyczne, karty szczepień), uzupełnionych o dane demograficzne. Co odnośnie COVID-19 możemy z niego wyczytać?
Aktualnie dysponujemy danymi do 37 tygodnia 2025 roku, czyli do 14 września 2025. Wyraźnie widać, iż w ciągu pierwszych dwóch tygodni września nastąpił skok liczby wykrytych przypadków COVID-19. Co ciekawe, podobną liczbę w zeszłym roku odnotowano już 3 tygodnie wcześniej – w środku wakacji. Zaś w analogicznym okresie 2024 dochodziliśmy do szczytu zachorowań na COVID-19 – 141,7 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców (obywateli Polski). To dwa razy więcej niż w 2025.
Jest jeszcze jedna istotna róznica między początkiem września roku 2024 a 2025. O ile w obu latach zdecydowanie najwięcej zachorowań odnotowano w najmłodszej grupie wiekowej (0-4 lata), o tyle rozkład zachorowań w odniesieniu do pozostałych grup wiekowych znacząco się zmienił. W porównaniu z wrześniem 2024 w tym roku wzrosła liczba przypadków zachorowań w grupie starszych dzieci – od 2 do choćby 4 razy. Za to zgłoszono o wiele mniej przypadków COVID-10 u osób 65+ – aktualnie jest ich ok. 2 razy mniej niż dla tego samego okresu w 2024.
Wykres: Raport o chorobach zakaźnych – COVID-19
- Czytaj również: Na jakie szczepionki farmaceuta może wystawić refundowaną receptę farmaceutyczną?
Coraz więcej aptecznych punktów szczepień
Jak podawał wiceprezes NRA, na dzień 26 sierpnia 2025 liczba aptecznych punktów szczepień wyniosła 1682. Informacja ta jest jednak już nieaktualna. W trakcie Vaccine Forum 2025 podano do wiadomości, iż jest już tych punktów 1750. A więc w przeciągu 3 tygodni ich liczba wzrosła o prawie 70.
– Apteczne punkty szczepień rozwijają się i pozostaną na mapie miejsc systemowych dla nas przyszłościowo – moim zdaniem – na zawsze – mówił Konstanty.
Według Konstantego przyrost ten to efekt wdrożonych zmian, które ułatwiły aptekom przystąpienie do procesu szczepień.
– Po pandemii COVID, kiedy mogliśmy szczepić tylko przeciw COVID i przeciw grypie, nagle nastąpiło załamanie i te punkty zaczęły nam się zamykać. W tej chwili po raz pierwszy dzięki temu, iż mamy kilka potężnych zmian wprowadzonych i systemowo, i legislacyjnie, możemy wreszcie do systemów profilaktycznych – które są dla nas z punktu widzenia zmian w medycynie bardzo istotne – dołączyć – wyjaśnił.
- Czytaj również: Szczepionki na COVID niedługo w aptekach. Co zmienia nowa dystrybucja?
Będziemy nad tym pracować
Jednocześnie wiceprezes NRA zwrócił uwagę, iż wciąż jest wiele wyzwań do podjęcia i zmian do wprowadzenia, aby system szczepień w Polsce był przejrzysty, a ścieżka dla pacjenta krótsza.
– Ważne jest, Szanowni Państwo, żeby pamiętać o tym, iż nie wszystkie apteki jeszcze szczepią. Będziemy nad tym pracować. Ważne, żeby pamiętać, iż w aptece mogą szczepić się przez cały czas tylko osoby dorosłe. Nad tym tematem też prawdopodobnie będziemy pracować. I tę receptę, którą wystawi farmaceuta, trzeba zrealizować w aptecznym punkcie szczepień – przypomniał Mikołaj Konstanty.
Wiadomo już, iż Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło pracę nad działaniami z zakresu automatyzmu refundacyjnego.
– Mamy systemowy problem z dostępem do danych[…] My jako zawód medyczny, mamy dostęp do danych medycznych, nie mamy jednak dostępu systemowego. Patrząc z punktu widzenia farmaceuty, ale również procesu refundacji, w tym leków, warto jest zwrócić na to uwagę, iż bardzo istotnym elementem dla nas zostaje automatyzm refundacyjny, który będzie oparty o ICD 10. W związku z tym bez tego rozwiązania systemowego bardzo trudno będzie nam potwierdzić tę refundację przy wystawianiu tej recepty refundowanej – powiedział Konstanty.
©MGR.FARM