Od 2016 do 2019 r., dzieci mogły korzystać z protonoterapii (radioterapii protonowej) w Krakowie, jednak liczba miejsc była bardzo ograniczona – w sumie leczenie w tym czasie zakończyło tylko 13 dzieci.
– Były problemy organizacyjne, ale udało się je przezwyciężyć – powiedziała prof. Renata Kopeć, kierownik Centrum Cyklotronowego Bronowice Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.
Poinformowała, iż chociaż dopiero teraz została podpisana oficjalna umowa na protonoterapię dzieci w Krakowie, to świadczenie to jest realizowane od pół roku. W 2022 r. terapię zakończyło 10 małych pacjentów.
– Dzięki oficjalnej umowie zawartej z Narodowym Instytutem Onkologii w Krakowie coraz więcej dzieci korzysta z protonoterapii. W tym roku dużo dzieci zostanie tu wyleczonych. Do leczenia nie są kwalifikowane tylko dzieci wymagające anestezji, czyli znieczulenia, ale nad tym pracują szpitale – mówiła kierownik centrum.
Dzieci wymagające protonoterapii trafiają do systemu krakowskiego Instytutu Onkologii i otrzymują pomoc w Centrum Cyklotronowym Bronowice. Pacjenci mają zapewnioną opiekę pielęgniarki i radioterapeuty z instytutu oraz opiekę pediatryczną z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
W poprzednich latach jako przyczynę ograniczonej liczby dzieci kierowanych do centrum protonoterapii wymieniano m.in. brak medyków mogących być na miejscu z dziećmi.
– Wszyscy mali pacjenci mają zapewnioną adekwatną opiekę specjalistów – zaznaczyła prof. Renata Kopeć.
W latach 2019–2022, kiedy protonoterapia nie była dostępna dla dzieci w Polsce, mali pacjenci kierowani byli do ośrodków zagranicznych. Koszt terapii dla dziecka to co najmniej 180 tys. zł, w tej chwili choćby powyżej 200 tys. zł. NFZ wydał wówczas na leczenie za granicą ponad 3 mln zł.
Jeśli chodzi o pacjentów dorosłych, to rocznie centrum przyjmuje ok. 200 osób. Od początku działania placówki promieniowanie protonowe otrzymało tu mniej więcej 1 tys. chorych.
Centrum Cyklotronowe Bronowice IFJ PAN w Krakowie jest jedynym miejscem w Polsce, gdzie możliwe jest leczenie protonami nowotworów zlokalizowanych w trudno dostępnych częściach ciała. Budowa jednostki trwała cztery lata i kosztowała ponad 265 mln zł. Placówka została otwarta w 2015 r., ale pacjentów zaczęła przyjmować jesienią 2016 r. – wcześniej brakowało porozumienia Instytutu Fizyki Jądrowej PAN z placówkami mającymi kierować chorych na terapię.
Dzięki protonoterapii można leczyć chorych na m.in. nowotwory podstawy czaszki i okolicy okołordzeniowej, glejaki mózgu, nowotwory jamy nosowej i zatok obocznych nosa. Ten rodzaj radioterapii pozwala na wysoce precyzyjne podanie dawki na obszar nowotworu z jednoczesnym zmniejszeniem objętości napromienianych zdrowych tkanek i dawki w tych tkankach.