Co z klauzulą wyższego dobra? ►

termedia.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Archiwum


– Wydaje się, iż jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko wprowadzenia klauzuli wyższego dobra. Po ostatnim spotkaniu prezesa NRL Łukasza Jankowskiego z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem po stronie rządzących widać zrozumienie i potrzebę zmian – mówił wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Klaudiusz Komor.



Na początku sierpnia prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski spotkał się z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. Prezes zaproponował zmiany w przepisach Kodeksu karnego. Chodzi o tzw. klauzulę wyższego dobra.

Co o tym sądzi kierownictwo resortów zdrowia i sprawiedliwości? Na jakim etapie są prace dotyczące propozycji lekarzy?

O tym podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu mówił Klaudiusz Komor, wiceprezes NRL.

– Forsowana przez samorząd lekarski klauzula wyższego dobra to zmiana w Kodeksie karnym wprowadzająca zwolnienie od kary za niezawinione błędy medyczne. Od powstania tej idei jest ona niektórym nie w smak. Próbuje się ją przedstawiać w formie zniekształconej jako „bezkarność dla lekarzy”. W rzeczywistości nie ma mowy o bezkarności – podkreślił ekspert.

– Zgodnie z proponowaną przez samorząd wersją klauzula wyższego dobra ma obejmować jedynie zmiany w Kodeksie karnym. Każdy pacjent zawsze będzie miał możliwość dochodzenia roszczeń w sądzie cywilnym oraz w ramach odpowiedzialności zawodowej – poza przypadkami, kiedy lekarz popełnił ten błąd pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających albo dopuścił się rażącego zaniedbania – wyjaśnił Komor, informując, co dzieje się w sprawie lekarskiej propozycji.

– Wydaje się, iż jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko wprowadzenia klauzuli wyższego dobra. Po kilku spotkaniach prezesa NRL Łukasza Jankowskiego z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem po stronie rządzących widać zrozumienie i potrzebę zmian – podsumował wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Rozmowa z ekspertem poniżej.

Idź do oryginalnego materiału