Zgodnie z zapowiedzią Barbary Nowackiej pierwszy rok edukacji zdrowotnej MEN traktuje jako rok weryfikacji, w jaki sposób ten przedmiot jest prowadzony, jak się przyjmie i jakie będą reakcji społeczne. Póki co przysparza problemów dyrektorom szkół – Związek Nauczycielstwa Polskiego zwraca uwagę, iż wprowadzenie nowego przedmiotu do planu lekcji wiąże się dla szkół z problemami organizacyjnymi.
- Zgodnie z zapowiedziami edukacja zdrowotna ma być przedmiotem holistycznym, ma dotyczyć zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia
- Przedmiot będzie nauczany w szkołach podstawowych w klasach IV–VIII i w szkołach ponadpodstawowych. Zajęcia będą organizowane w oddziałach albo w grupach międzyoddziałowych liczących nie więcej niż 24 uczniów. W przypadku zajęć z obszaru zdrowia psychicznego, seksualnego lub dojrzewania, oddział albo grupa międzyoddziałowa mogą być podzielone na mniejsze grupy
- W roku szkolnym 2025/2026 – wbrew pierwotnym zapowiedziom resortu edukacji – zajęcia będą nieobowiązkowe