Co wiemy o ryzyku sercowo-naczyniowym u pacjentów z łuszczycą

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Tylko 16 proc. wizyt związanych z łuszczycą u lekarzy dermatologów w Stanach Zjednoczonych obejmuje badania przesiewowe pod kątem czynników ryzyka sercowo-naczyniowego (CV).

Liczba badań przesiewowych jest niestety najniższa w regionach o największym obciążeniu chorobami sercowo-naczyniowymi – takie są wyniki amerykańskiej, dekadowej analizy przypadków problemów sercowo-krążeniowych u pacjentów z łuszczycą.

W latach 2007–2016 krajowe wskaźniki badań przesiewowych w kierunku czterech czynników ryzyka sercowo-naczyniowego przy 14,8 mln wizyt związanych z łuszczycą u lekarzy dermatologów wyniosły 11 proc. (wskaźnik masy ciała), 7,4 proc. (ciśnienie krwi), 2,9 proc. (poziom cholesterolu) i 1,7 proc. (glukoza na czczo).

Dane z National Ambulatory Medical Care Survey wykazały, iż co najmniej jeden z czterech czynników był badany podczas 16 proc. wizyt dermatologicznych. Takie wyniki analiz otrzymał amerykański zespół badawczy kierowany przez dr. Williama B. Songa, z Wydziału Dermatologii Uniwersytetu Pensylwanii w Filadelfii.

Celem badań było określenie regionalnych różnic ryzyka sercowo-krążeniowego u pacjentów z łuszczycą. – Badanie czynników ryzyka CV przez dermatologów u pacjentów z łuszczycą ma niski poziom we wszystkich regionach Stanów Zjednoczonych – najniższy na południu, w regionie, który doświadcza największego obciążenia schorzeniami związanymi z krążeniem w Stanach Zjednoczonych – stwierdzili badacze.

W porównaniu z południem USA skorygowane szanse na jakąkolwiek weryfikację ryzyka sercowo-naczyniowego wyniosły 0,98 na zachodzie, 1,25 na północnym wschodzie i 1,92 na środkowym zachodzie. Odsetek badań przesiewowych ciśnienia krwi był znacznie wyższy we wszystkich trzech regionach w porównaniu z południem, podczas gdy odsetek badań przesiewowych BMI był faktycznie niższy na zachodzie (0,74), podali badacze. Iloraz szans nie był dostępny dla badań przesiewowych cholesterolu i glukozy z powodu ograniczeń wielkości próby.

Regionalne zróżnicowanie wskaźników badań przesiewowych „nie jest wyjaśnione danymi demograficznymi pacjentów ani ciężkością choroby”, zauważyli naukowcy, dodając, iż 2,8 mln wizyt z badaniami przesiewowymi zostałoby dodanych w ciągu 10-letniego okresu badań, „gdyby lekarze na południu przeprowadzili badania przesiewowe pacjentów z łuszczycą dotyczące wysokiego ciśnienia krwi w takim samym tempie jak lekarze na północnym wschodzie”.

Wytyczne dotyczące badań czynników ryzyka u pacjentów z łuszczycą opublikowane w 2019 r. przez American Academy of Dermatology i National Psoriasis Foundation – których jednym z twórców był dr med. Joel M. Gelfand, współautor materiałów z obecnych badań, objęły także czynniki sercowo-naczyniowe. Jednak różnice regionalne sugerują, iż „niektóre regiony napotykają przeszkody w odpowiednich badaniach przesiewowych lub wyzwania w przestrzeganiu wytycznych dotyczących leczenia łuszczycy i ryzyka sercowo-naczyniowego”.

Według badaczy pilnie potrzebne są następne analizy w celu „opracowania skutecznych interwencji dla poprawy badań przesiewowych CV i opieki nad osobami z łuszczycą we wszystkich regionach USA”.

Co ciekawe, problemy te nie są specyficznie amerykańskie – analizy szwedzkie ujawniły, iż poza południem kraju i największymi ośrodkami miejskimi Szwecji lekarze w niewielkim stopniu interesują się określeniem czynników ryzyka sercowo-naczyniowego u pacjentów z łuszczycą, skupiając się na pierwotnie zdiagnozowanym schorzeniu.

Opracowanie: Marek Meissner
Idź do oryginalnego materiału