Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla wiele osób traci życie, a jeszcze więcej ulega podtruciu. W okresie jesienno-zimowym powinniśmy szczególnie zwracać uwagę na urządzenia grzewcze oraz przewody kominowe w naszych domach i mieszkaniach. Ryzyko zatrucia tlenkiem węgla w tym okresie jest bardzo wysokie, m.in. o tym w Poranku Radia Fiat mówił mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Pierwszym i najważniejszym pytaniem jakie nasuwa się kiedy mowa o tlenku węgla, to to czym on w ogóle jest:
– Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, jest to gaz bezbarwny, bezwonny. Tak naprawdę człowiek swoimi zmysłami nie jest w stanie go wykryć. Skoro nie może go wykryć, to tak naprawdę nie wie, iż w danej chwili w miejscu, w którym przebywamy, występuje jego obecność. Tlenek węgla ma działanie toksyczne na organizm ludzki. Wdychany jest przez układ oddechowy, trafia do krwiobiegu, łączy się z hemoglobinom ponad 200 razy szybciej niż tlen. Także to działanie jest błyskawiczne i choćby przy małych stężeniach potrafi być niebezpieczny. W jaki sposób oddziałuje na organizm ludzki? Przede wszystkim człowiek czuje osłabienie, zmęczenie, znużenie. W konsekwencji upada na ziemię i nie jest w stanie podnieść się, wykonać żadnego ruchu. Także tutaj te czynności, które wykonamy zdają sobie sprawę, iż coś z naszym ciałem się dzieje nie tak. W pierwszej fazie na początku będzie ważyło o naszym życiu lub zdrowiu.
Jak uchronić się przed czadem? Co należy zrobić, aby być bezpiecznym podczas okresu jesienno-zimowego, wyjaśnia mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej:
– Należy, to jest bardzo dobre słowo, ponieważ są obowiązki, które wynikają z obowiązujących przepisów i tutaj ustawa prawo budowlane mówi wprost o dokonywaniu przeglądu przewodów kominowych. Teraz kominiarz raz w roku, niezależnie jakie mamy ogrzewanie, musi do nas przyjść, sprawdzić drożność, szczelność przewodów kominowych. Czemu mówię drożność, szczelność? Po pierwsze, czy te przewody kominowe tak naprawdę są drożne, czyli czy gdzieś ptaki się nie zagnieździły, czy jest przepływ powietrza i druga sprawa, czy pomiędzy poszczególnymi kanałami w tych przewodach wentylacyjnych nie występują jakieś pęknięcia, jakieś szczeliny, które będą powodowały, iż tak naprawdę do przewodów wentylacyjnych przedostają się spaliny z przewodu kominowego np. dymowego. Czyli pierwsza sprawa to jest coroczny przegląd. Tutaj prawo budowlane określa tylko i wyłącznie przegląd, natomiast przepisy przeciwpożarowe mówią o czyszczeniu przewodów kominowych. I tutaj jak ogrzewamy nasze domostwa, czy to węglem, czy drewnem, czy ekogroszkiem, to raz na kwartał musimy wyczyścić przewody kominowe. o ile to są budynki mieszkalne jednorodzinne, użytkownicy, właściciele mogą to robić sami, we wszystkich innych wzywamy kominiarza. I tutaj o ile mamy do czynienia z paliwem gazowym, czy też olejem opałowym, takie zanieczyszczenia też powstają i ustawodawca tutaj nakreślił, iż przewody kominowe, spalinowe powinniśmy czyścić raz na pół roku. Niezależnie od tego przewody wentylacyjne czyścimy również raz w roku.
Nie bagatelizujmy objawów duszności, zawrotów głowy, nudności, przyspieszenia akcji serca, ponieważ mogą być sygnałem, iż ulegamy zatruciu tlenkiem węgla. W takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej. Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć.