Chorzy na POChP duszą się, czekając na NFZ | Do utraty tchu

polityka.pl 4 lat temu
Zdjęcie: Kostya Klimenko / PantherMedia


Ministerialny program Pol-Vent wydawał się zbawieniem dla tysięcy chorych, którzy nie są w stanie samodzielnie oddychać. Program jest, ale pieniędzy brak, więc pacjenci się podduszają. Doktor n. med., specjalista pulmonolog, Wojciech Skucha: – Chorzy czują się tak, jakby ktoś ich cały czas podtapiał i tylko na chwilę pozwalał się wynurzyć i zaczerpnąć powietrza. Szczególnie widać to podczas choćby niewielkiego wysiłku, ubierania się, wykonywania najprostszych czynności życiowych.

Pani Danuta ma 68 lat i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP), jest niewydolna krążeniowo z tzw. sercem płucnym (serce choruje, bo niewydolne są płuca), była przygotowywana do operacji zastawki, ale ze względu na zły stan ogólny lekarze odstąpili od zabiegu. Zoperują ją tylko w przypadku zagrożenia życia. Na razie dostała aparat tlenowy i wypis do domu. Tam czeka, aż zwolni się jakiś respirator. Czyli aż ktoś umrze albo jego stan tak się pogorszy, iż mechaniczna wentylacja nieinwazyjna (maska lub ustnik) nie wystarczy i trafi na oddział intensywnej terapii, gdzie go zwiotczą, zaintubują i powietrze będą wtłaczać dzięki rury w tchawicy. Bo szanse na to, iż ktoś się poprawi na tyle, iż nie będzie musiał być wentylowany, są znacznie mniejsze: ta choroba jest jak równia pochyła.

Oddech zastępczy

Najpierw wystarcza farmakoterapia. Potem silniejsze leki i nebulizacja. Etap trzeci – pacjent czuje się, jakby przebywał na wysokości 5 tys. m n.p.m. i oddychał rozrzedzonym powietrzem, więc kilka, kilkanaście godzin dziennie oddycha tlenem z koncentratora. Wreszcie trzeba wspomagać oddychanie dzięki respiratora i na tym etapie jest pani Danuta. Na końcu jest przeszczep płuc lub agonia.

Pani Danucie mimo ciągłej duszności i lęku musi wystarczyć aparat tlenowy, który poprawia natlenienie krwi. Ale natlenienie krwi nie wystarcza.

Główny problem pacjentki to wzrost poziomu dwutlenku węgla we krwi. To powoduje zaburzenia wielonarządowe.

Idź do oryginalnego materiału