To problem, nad którym naukowcy debatują od lat, ponieważ niezdrowe diety są często napędzane przez żywność zawierającą rafinowane węglowodany i fatalne dla naszego zdrowia tłuszcze. Nowa analiza przeprowadzona przez badaczy z University of Michigan i Virginia Tech wykorzystała kryteria użyte w raporcie z 1988 roku, który jasno określił, iż tytoń uzależnia. Teraz badacze zastosowali te same kryteria do żywności, a ich praca została opublikowana w czasopiśmie Addiction.
Uzależniające frytki, chipsy i ciastka
„Opierając się na kryteriach ustalonych dla tytoniu, odkrycia wskazują, iż wysoko przetworzona żywność może uzależniać” – powiedział prof. Ashley Gearhardt, psycholog, główny autor badań.
Uzależniający potencjał żywności, takiej jak chipsy ziemniaczane, ciastka lody czy frytki może być kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do wysokich kosztów zdrowia publicznego. Naukowcy podkreślili, iż przemysł spożywczy jest zdominowany przez tanią, wysoko przetworzoną żywność.
Co sygnalizuje uzależnienie od żywności wysokoprzetworzonej?
W mózgu nie ma żadnego biomarkera, który jasno wskaże uzależnienie. Ale są cztery kryteria dotyczące tytoniu stosowane od lat, które mogą to określić. W przypadku tytoniu (i jak założyli naukowcy w swojej pracy – także jedzenia) są to one bardzo konkretne. Tytoń wywołuje kompulsywne używanie, a ludzie nie są w stanie porzucić nawyku choćby w obliczu zagrażających życiu chorób. Oprócz tego może zmieniać nasze samopoczucie, daje uczucie wzmocnienia i wywołuje intensywne pragnienie.
„Zidentyfikowanie, iż wyroby tytoniowe są uzależniające, sprowadza się do tych czterech kryteriów, które wytrzymały dziesięciolecia oceny naukowej. Wysoko przetworzona żywność spełnia wszystkie te kryteria” – podkreślił prof. Gearhardt.
Dlaczego żywność uzależnia?
Jak podkreślił specjalista, żywność wysoko przetworzona zawiera złożone substancje, których nie da się uprościć do jednego środka chemicznego działającego poprzez określony centralny mechanizm. To samo można powiedzieć o przemysłowych produktach tytoniowych, które zawierają tysiące chemikaliów, w tym nikotynę.
„Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, iż wyroby tytoniowe uzależniają, uświadomiliśmy sobie, iż palenie nie jest tylko wyborem dla dorosłych, ale iż ludzie uzależniają się i nie mogą przestać choćby wtedy, gdy naprawdę tego chcą. W przypadku przetworzonej żywności jest to szczególnie niepokojące, ponieważ to dzieci są głównym celem reklamy tych produktów" – dodał prof. Gearhardt.
Jak zaznaczyli badacze, zła dieta zdominowana przez wysoko przetworzoną żywność przyczynia się do możliwych do uniknięcia zgonów na równi z papierosami. Tyle że, podobnie jak w przypadku wyrobów tytoniowych, przemysł spożywczy projektuje swoją wysoko przetworzoną żywność tak, aby była intensywnie satysfakcjonująca. „Nadszedł czas, aby przestać myśleć o wysoko przetworzonej żywności tak samo, jak o żywności, ale jako o wysoce rafinowanych substancjach, które mogą uzależniać” – podsumowali badacze.