Ustalenia CIA: Centralna Agencja Wywiadowcza, która przeprowadziła badania dot. wybuchu pandemii COVID-19, przekazała kilka dni temu nowe ustalenia w tej kwestii. CIA podkreślił, iż wersja, w której wirus wyciekł z chińskiego laboratorium, jest "bardziej prawdopodobna" niż to, iż został przeniesiony przez zwierzęta.
REKLAMA
Chiny zaprzeczają: Na te ustalenia postanowił zareagować Pekin. "Wspólny zespół ekspertów Chin i WHO na podstawie wizyt terenowych w odpowiednich laboratoriach w Wuhan doszedł do wniosku, iż wyciek z laboratorium jest niezwykle mało prawdopodobny" - przekazała rzeczniczka chińskiego MSZ. Mao Ning dodała, iż "zostało to powszechnie uznane przez społeczność międzynarodową i środowisko naukowe".
Zobacz wideo Paweł Grzesiowski: Nowy minister powinien zbudować rzeczywisty system profilaktyki. Jego w tej chwili nie ma
Pekin zwraca się do Waszyngtonu: Jednocześnie Chiny wezwały Stany Zjednoczone do "zaprzestania upolityczniania i instrumentalizowania kwestii ustalania pochodzenia" pandemii COVID-19. "Powinni przestać oczerniać oraz przerzucać winę na inne kraje i jak najszybciej zareagować na uzasadnione obawy społeczności międzynarodowej" - stwierdziła rzeczniczka MSZ.
Czytaj także: "Lodowa dama" wygrała. Elon Musk nie otrzyma gabinetu w Białym Domu. Trump potwierdził.
Źródło: Politico, CBS News