– Obietnice pozostały jedynie w sferze mamienia nas poprawą, która się nie ziściła. Następują zmiany personalne, ale nie zmiany realne – powiedział Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, podsumowując działania Ministerstwa Zdrowia z ostatnich niecałych dwóch lat.
– Chcemy pokazać, co obiecywano nam przez ostatnie niespełna dwa lata, jakich obietnic nie dotrzymano. Rząd gra na czas, następują zmiany personalne, ale nie zmiany realne – powiedział podczas briefingu prasowego 29 lipca Łukasz Jankowski, prezes NRL.
Szef samorządu lekarskiego wymienił, jakich obietnic – mimo zapewnień – rząd nie dotrzymał.
– Nie doczekaliśmy się decyzji w sprawie systemu no fault i kompensacji zdarzeń medycznych. Nie było spotkania w Ministerstwie Zdrowia ani w Ministerstwie Sprawiedliwości, na którym nie obiecywano by nam wprowadzenia klauzuli wyższego dobra. Słyszeliśmy najpierw o terminie na czerwiec 2024 roku, potem oba resorty deklarowały, że będzie to koniec 2024 roku. Kolejnym terminem była wiosna 2025 roku. W tym roku powołano w resorcie zdrowia zespół, który od nowa zaczął przyglądać się zapisom klauzuli wyższego dobra. Systemu no fault do dziś nie mamy. Nie mamy nawet realnej dyskusji o nim. Działa jedynie komisja w Ministerstwie Zdrowia – powiedział Jankowski.
Podobna sytuacja dotyczy automatyzacji procesu refundacji leku na recepcie. – Od pierwszego dnia nowego rządu byliśmy informowani, iż prace nad automatyzacją procesu refundacji trwają, iż pacjent nie będzie musiał wracać do lekarza, o ile otrzyma niewłaściwy stopień refundacji. Słyszeliśmy, że wszystko zrobi system, iż nie będzie już kar dla lekarzy za nienależną refundację. Automatyzacji procesu refundacji do tej pory się nie doczekaliśmy. Doczekaliśmy się za to wielu słów, iż prace trwają. Minister zdrowia mówiła nawet o tym, iż do końca roku 2024 ten system będzie już dostępny, potem obiecywano nam pilotaż – stwierdził prezes NRL.