Bimekizumab skuteczniejszy od sekukinumabu w leczeniu łuszczycy

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Leki biologiczne odmieniły oblicze terapii wielu chorób, w tym łuszczycy. Poziom ich zaawansowania najlepiej obrazuje ważna publikacja z prestiżowego „Journal of the American Academy of Dermatology”.

Bimekizumab jest przeciwciałem monoklonalnym IgG1 przeciwko interleukinie 17 A/F. Według aktualnych danych jest on skuteczniejszy niż sekukinumab (także przeciwciało przeciwko Il-17) w leczeniu łuszczycy, jednak dane dotyczą okresu 12-miesięcznego; nie jest to wystarczająca przesłanka do interpolowania skuteczności na kolejne lata. Z racji tego, iż lek jest stosowany u pacjentów z chorobą umiarkowaną do ciężkiej, należy monitorować efekt terapii przez zdecydowanie dłuższy czas. I tego właśnie dokonał międzynarodowy zespół, który przedstawił dalsze wyniki badania BE RADIANT.

To randomizowane, kontrolowane badanie fazy 3b, które składało się z 48-tygodniowego okresu z podwójnie ślepą próbą, w którym pacjenci (743 osoby z umiarkowaną do ciężkiej łuszczycą plackowatą) otrzymywali bimekizumab (320 mg co 4 lub 8 tygodni) lub sekukinumab (300 mg co tydzień do tygodnia 4., a następnie co 4 tygodnie) oraz dalszego 48 tygodniowego otwartego rozszerzenia, w którym wszyscy pacjenci otrzymywali bimekizumab. Jako wyznacznik skuteczności przyjęto PASI100 (Psoriasis Area Severity Index), czyli 100-proc. poprawę w zakresie zmian skórnych (!).

Po mniej więcej roku zdecydowanie (i istotnie statystycznie) więcej pacjentów osiągnęło całkowitą remisję zmian skórnych po zastosowaniu bimekizumabu niż po sekukinumabie (74,8 w porównaniu z 52,8 proc.). Odpowiedzi PASI100 utrzymywały się do 96. tygodnia u pacjentów leczonych w trybie ciągłym bimekizumabem (70,8 proc. chorych); u pacjentów, u których zmieniono leczenie z sekukinumabu na bimekizumab, odsetek ten wzrósł w 96. tygodniu do 76,6 proc. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi okazały się zapalenie błony śluzowej nosa i gardła, kandydoza jamy ustnej, zakażenie dróg moczowych, co jest już znane z poprzednich opracowań; nie są to jednak ciężkie powikłania, które wymagałyby przerwania leczenia.

Wysoki odsetek pacjentów z PASI100 utrzymywał się do 96. tygodnia, a w bezpośrednim porównaniu bimekizumab okazał się zdecydowanie skuteczniejszy od sekukinumabu. Widać zatem wyraźnie, które przeciwciało jest lekiem przyszłości.

Opracowanie: lek. Damian Matusiak
Idź do oryginalnego materiału