Kazeina jest głównym białkiem mleka krowiego i jest bardzo często wykorzystywana w odżywkach dla sportowców, ponieważ ułatwia budowanie tkanki mięśniowej. Teraz naukowcy z University College London (UCL) postanowili sprawdzić skuteczność tego składnika w leczeniu ran. Opracowali opatrunki nasycone kazeiną, które w badaniach na modelach zwierzęcych znacznie przyspieszyły gojenie.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Interface”. Jest to jednocześnie pierwsze badanie, w którym przetestowano adekwatności lecznicze kazeiny na modelu zwierzęcym. Obiecujące wyniki sugerują, iż kazeina, która jest jednocześnie niedroga i występuje w dużych ilościach, ma działanie przeciwdrobnoustrojowe i może potencjalnie zastąpić inne materiały przeciwbakteryjne, jak srebro, wykorzystywane w leczeniu ran.
Jak powstał opatrunek nasycony kazeiną?
Kazeina występuje w mleku ssaków, w największej ilości w mleku krowim. W ostatnim czasie wzrosło zainteresowanie tym składnikiem jako wysokobiałkowego suplementu diety. Naukowcy z UCL dostrzegli również działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwutleniające i przeciwzapalne kazeiny.
W swoim badaniu eksperci zmieszali czystą kazeinę z polikaprolaktonem (PCL), biodegradowalnym poliestrem powszechnie wykorzystywanym w produkcji opatrunków. Badacze zastosowali technikę zwaną pressurised gyration (z ang. wirowanie pod ciśnieniem), którą to naukowcy z tego samego uniwersytetu opracowali w 2013 r. Technika ta pozwala obrócić mieszaninę w przypominające bandaż włókna, z których można stworzyć opatrunki nasycone kazeiną.
Badaniom poddano szczury z niewielkimi perforacjami skóry. Zwierzęta podzielono na trzy grupy – pierwszą leczono opatrunkami z kazeiną, a drugą normalnymi opatrunkami PCL, natomiast trzeciej nie opatrywano ran. Postęp gojenia sprawdzano po 3,7, 10 i 14 dniu leczenia, fotografując i mierząc rozmiar rany, a także obserwując ją pod mikroskopem.
Potrzebne są badania kliniczne
Zespół naukowców odkrył, iż po 14 dniach leczenia opatrunkami z kazeiną, rany zagoiły się do 5,2% ich pierwotnego rozmiaru, w porównaniu do 31,1% ran leczonych normalnymi bandażami i 45,6% w grupie nieleczonej. Dokładna analiza urazów potwierdziła również, iż opatrunki z kazeiną były nietoksyczne, a poziomy cząsteczek związanych z układem odpornościowym były znacznie niższe wokół leczonych nimi ran.
– Naturalne składniki mają pewne wspaniałe adekwatności, z których wiele nie jest nam jeszcze znanych. Wiedzieliśmy, iż kazeina ma adekwatności lecznicze, a nasze wyniki sugerują, iż istnieje duży potencjał wykorzystania jej w celach medycznych, takich jak opatrunki na rany. Potrzeba jeszcze jednak więcej pracy, by upewnić się, iż opatrunki kazeinowe są bezpieczne i skuteczne u ludzi. Niemniej, wstępne odkrycia są obiecujące – powiedział dr Jubair Ahmed (UCL Mechanical Engineering), pierwszy autor badania.
Naukowcy wskazują również, iż kazeina, gdyby została dopuszczona do leczenia ludzi, byłaby stosunkowo niedrogim materiałem, który można produkować na dużą skalę.
– Wszystkie dotychczasowe badania wskazują, iż kazeina może znaleźć zastosowanie w leczeniu ran, ale w tej chwili jeszcze tak naprawdę szczegółowo w jaki sposób. Kazeina ma adekwatności przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, co z pewnością może odgrywać istotną rolę. Następnym krokiem będzie zrozumienie zachodzących interakcji biologicznych, zanim będziemy mogli rozważyć rozpoczęcie badań klinicznych na ludziach – dodał Professor Mohan Edirisinghe (UCL Mechanical Engineering), starszy autor badania.
Źródło: ucl.ac.uk