Bez przełomu w leczeniu kardiomiopatii cukrzycowej

termedia.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: 123rf


Naukowcy wskazują, że wieloośrodkowe, kontrolowane badanie sprawdzające zdolność inhibitora reduktazy aldozowej do stabilizacji bezobjawowej kardiomiopatii cukrzycowej we wczesnym stadium nie osiągnęło głównego punktu końcowego.



Wskazano jednak na kilka korzyści potwierdzających hipotezę, iż niewydolności serca można zapobiec, jeżeli szlak poliolowy, który charakteryzuje się zwiększoną aktywnością reduktazy aldozowej, zostanie zahamowany na wczesnym etapie.

W randomizowanym badaniu ARISE-HF eksperymentalny środek o nazwie AT-001 nie zadziałał korzystniej niż placebo w zapobieganiu pogorszeniu szczytowego poboru tlenu, co jest głównym punktem końcowym. Wykazano natomiast, iż korzyść była znacząca w określonej wcześniej podgrupie – powiedział prof. James L. Januzzi, Jr z Uniwersytetu Harvarda i badacz w Baim Institute for Clinical Research w Bostonie (Massachusetts).

Ponadto, jak dodano, pierwotny punkt końcowy zmienił się we adekwatnym kierunku, a kilka czynników prawdopodobnie utrudniało uzyskanie pozytywnego wyniku (w szczególności stosunkowo ścisła kontrola glikemii w populacji badanej na początku badania). Jest to przewlekła hiperglikemia, która aktywuje szlak poliolowy i zwiększa poziom reduktazy aldozowej – wyjaśnił ekspert.

– Istnieje wiele dowodów potwierdzających zwiększenie poziomu reduktazy aldozowej i aktywację szlaku poliolowego jako kluczowych zdarzeń w kardiomiopatii cukrzycowej – powiedział Januzzi. – Gdybyśmy ocenili bardziej reprezentatywną populację z mniejszą kontrolą poziomu glukozy we krwi, wynik mógłby być inny – zaznaczył.

Kardiomiopatia cukrzycowa jest chorobą mięśnia sercowego związaną z przewlekłą hiperglikemią.

Specjalista wyjaśnił, iż kiedy szlak poliolowy jest aktywowany, zwiększona reduktaza aldozowa powoduje uwalnianie sorbitolu – źródła stresu osmotycznego i śmierci komórek, oraz uwalnianie fruktozy, która aktywuje neurohormony, reaktywne formy tlenu i inne szkodliwe bodźce prowadzące do uszkodzenia miocytów.

Hipoteza badania była taka, iż inhibitor reduktazy aldozowej AT-001 może przerwać ten proces u pacjentów z cukrzycą typu 2. Badanie miało wykazać, że ingerując w ten najważniejszy proces chorobotwórczy, można zapobiec uszkodzeniom serca, zachowując tolerancję wysiłku, co odzwierciedla się w stabilizacji szczytowego CO2.

Doktor Himabindu Vidula, dyrektorka programu urządzeń wspomagających pracę komór na Uniwersytecie Pensylwanii w Filadelfii zgodziła się, że podstawowa patofizjologia opisana przez dr. Januzziego jest poparta dowodami.

Zasugerowała, iż sygnał korzyści w badaniu ARISE-HF zachęca do dalszej oceny interwencji przed kardiomiopatią cukrzycową, jeżeli dalsze prace wykażą, że reduktaza aldozowa lub inna strategia zapobiega rozwojowi choroby.

Idź do oryginalnego materiału