Lata 2022-2024 to moment, w którym niedobory lekowe osiągnęły wręcz rekordowy poziom. W tym czasie zabrakło aż 136 produktów leczniczych. Największe braki dotyczyły antybiotyków (np. amoksycylina), środków przeciwbólowych (np. paracetamol i ibuprofen), leków onkologicznych i środków znieczulających. Dane zaprezentowane w raporcie ECA nie pozostawiają cienia wątpliwości. Niedobór leków w Belgii był w tym okresie zdecydowanie większy niż w pozostałych krajach Europy.
Braki utrudniają pracę farmaceutów
Brukselski farmaceuta Dider Ronsysn potwierdza, iż niekiedy brakuje kilkudziesięciu leków jednocześnie. Takie sytuacje są frustrujące zarówno dla pacjentów, jak i personelu aptecznego.
– Często spędzam godzinę dziennie na wykonywaniu telefonów i sprawdzaniu informacji na temat dostępności lub braku leku. Do tego dochodzą kontakty z pacjentami, których trzeba poinformować, iż lek dotarł lub nie. Wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały – wspomina belgijski farmaceuta.
Według szacunków Grupy Farmaceutycznej Unii Europejskiej (PGEU) w roku 2024 farmaceuci poświęcali średnio 11 godzin tygodniowo na kwestie związane z uzupełnianiem braków w asortymencie apteki.
Co spowodowało niedobór leków w Europie?
Jedną z głównych przyczyn europejskiego niedoboru leków jest fakt, iż duża część europejskiej produkcji substancji czynnych leków przeniesiono do Chin i Indii. Szacuje się, iż azjatyccy producenci zaopatrują UE w około 70% niezbędnych składników aktywnych. Tym samym Europa przestała być samodzielna w zakresie wytwarzania zdecydowanej większości produktów leczniczych i uzależniła się od pozostałych części globu.
- Czytaj również: Dostępność do niektórych leków poprawia się. Na inne trzeba poczekać…
Kolejnym ważnym problemem jest brak efektywnego funkcjonowania rynku wewnętrznego UE. Klaus-Heiner Lehne, który jest członkiem ECA, zwrócił uwagę na wadliwą politykę zamówień publicznych opartej na cenie. System, w którym przeważnie wygrywa najniższa oferta, nie zachęca do inwestowania w stabilne łańcuchy dostaw. Podobnego zdania jest Oliver Delaere, dyrektor generalny Febelco – hurtowni obsługującej blisko 40% belgijskich aptek. Delaer podkreśla, iż ceny leków są mocno zróżnicowane w obrębie danej grupy. Producenci są natomiast nieugięci w negocjacjach i dostarczają ich więcej do tych krajów, które są gotowe zapłacić wyższą kwotę.
Ponadto ECA wskazuje, iż rynek europejski jest niezwykle rozdrobniony oraz charakteryzuje się wieloma barierami handlowymi. Dobrym przykładem jest fakt, iż opakowania dla sporej części leków różnią się między sobą. Na dodatek dużo produktów leczniczych wymaga autoryzacji na szczeblu krajowym. To sprawia, iż handel wewnątrzunijny jest drogi i skomplikowany. Z kolei Delaer dostrzega w tym główną przyczynę lokalnych niedoborów. Lek niedostępny w jednym kraju można bez problemu nabyć u najbliższego sąsiada.
Jak Komisja Europejska stara się ograniczyć niedobór leków?
Bruksela szuka rozwiązań tego problemu. W marcu br. zaproponowano „ustawę o lekach krytycznych”, aby rozbudzić produkcję leków w UE. Jednym z punktów ustawy jest propozycja odejścia od dotychczasowego modelu, w którym niska cena jest głównym kryterium dla udzielenia zamówień publicznych. Z kolei w lipcu Komisja Europejska zgłosiła pomysł „strategii gromadzenia zapasów”, który ma na celu poprawić koordynację zgromadzonych zasobów i zapewnić odpowiednią dostępność produktów leczniczych w obliczu kryzysu.
- Czytaj również: Aktualne informacje o dostępności leków w Polsce
Audytorzy ECA zwracają jednak uwagę na konieczność wdrożenia trzyetapowego, skoordynowanego planu działania:
- Zharmonizowane i terminowe zgłaszanie niedoborów poprzez jednolitą platformę, która obejmuje całą UE.
- Spójne egzekwowanie zobowiązań branży farmaceutycznej w zakresie dostaw na terenie wszystkich państw członkowskich.
- Wprowadzenie środków, które mają rozwiązać problem fragmentacji jednolitego rynku UE np. ujednolicenie opakowań produktów leczniczych, poprawa przejrzystości cen oraz zniesienie barier handlowych.
Niemniej jednak największym wyzwaniem – zarówno dla Belgii, jak i całej Europy – jest to, czy zaplanowane reformy uda się wdrożyć gwałtownie i skutecznie. Zwłaszcza iż zawsze istnieje ryzyko nadejścia kolejnej fali niedoborów.
Źródła:
- https://borneobulletin.com.bn/belgium-hit-hardest-by-medicine-shortfall/
- https://www.brusselstimes.com/1753734/audit-finds-medicine-shortages-in-the-eu-belgium-most-affected
MGR.FARM©








![Świdniczanki wzięły zdrowie we własne ręce. Doktor Kubiaczyk o ważnej roli profilaktyki nowotworowej [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/Swidnica-profilaktyka-raka-piersi-dr-Kubiaczyk-2025.12.10-9.jpg)




