Kilka lat po oficjalnym zakończeniu głównych prac renowacyjnych i rozbudowy Union Station, władze Toronto ogłosiły rozpoczęcie budowy kolejnego kluczowego projektu w tej okolicy. Prace mają ruszyć we wtorek i obejmą strefę dla pieszych przed głównym dworcem miasta.
W krótkim komunikacie opublikowanym w poniedziałkowe popołudnie w mediach społecznościowych, torontońscy urzędnicy poinformowali, iż chodnik na Front Street West zostanie poddany remontowi, mającemu na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych. Tymczasowo zmieni się lokalizacja postoju taksówek – z obecnego miejsca na wschód od York Street zostanie on przeniesiony bliżej Bay Street. Jednocześnie zachowane zostaną pasy ruchu dla pojazdów. Zakończenie projektu zaplanowano na wiosnę 2025 roku.
Choć szczegóły dotyczące charakteru prac nie zostały ujawnione, miasto wcześniej podpisało kontrakt o wartości 2,4 miliona dolarów. Obejmuje on instalację betonowych barier przeciw-terrorystycznych oraz hydroizolację chodnika. Projekt budowy tych barier napotykał jednak liczne opóźnienia. W czerwcu 2022 roku urzędnicy wskazywali na rosnące koszty i konieczność dokładnych prac hydroizolacyjnych jako przyczyny przesunięcia terminu na 2023 rok.
Według Grahama Leah’a, dyrektora ds. zarządzania nieruchomościami w Toronto, dodatkowe wyzwania wynikały z wpływu pandemii COVID-19, a także konieczności uwzględnienia kwestii dziedzictwa, dostępności infrastruktury metra TTC oraz różnych podziemnych instalacji. Leah podkreślał, iż końcowy projekt zakładał połączenie niestandardowych betonowych barier i stalowych słupków, które miały zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa w tym ruchliwym miejscu, przez które codziennie przechodzi około 250 tysięcy osób.
Nie wiadomo jednak, czy stalowe słupki pozostają częścią ostatecznego planu.
Po tragicznym ataku furgonetki na Yonge Street w 2018 roku miasto zainstalowało tymczasowe betonowe bariery na Front Street West, by poprawić bezpieczeństwo wokół Union Station – najruchliwszego węzła kolejowego w Kanadzie. W ciągu kolejnych lat bariery zaczęły jednak ulegać zniszczeniu, a niektóre z nich stały się nieestetyczne, pełne śmieci, graffiti i prowizorycznych oznaczeń. Nowy projekt ma na celu trwałe rozwiązanie tych problemów.
Na podst. CityNews