Bartek jest w szpitalu w Bogocie. Nie ma jak wrócić do domu. "Czuję się bezsilna"
Zdjęcie: Bartek jest w szpitalu w Kolumbii. Nie ma jak wrócić do Polski.
21-letni Bartek z Poznania leży w szpitalu w Bogocie. Kilka dni temu młodzieniec miał wypadek. Spadł z mostu. Dodatkowo jest w nie najlepszej kondycji psychicznej. Jakby tego było mało, ubezpieczenie nie pokryje kosztów całości leczenia ani jego powrotu do Polski. — Czuję się bezsilna — mówi w rozmowie z "Faktem" jego matka.