WIF w Katowicach w trakcie prowadzonej w 2019 roku kontroli wykazał, iż spółka prowadząca dwie apteki dopuściła się do złamania zakazu ich reklamy. Miała tego dokonać poprzez umieszczenie banerów wskazujących kierunek wejścia do tych aptek. Na banerach oprócz adresu i strzałki kierunkowej znalazły się wizerunki uśmiechniętych farmaceutów. Zdaniem inspekcji takie działanie jest złamaniem zasad reklamy apteki.
Podmiot prowadzący apteki odwołał się od decyzji WIF
Podmiot prowadzący aptekę odwołał się od decyzji wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego do GIF-u. Druga instancja podkreśliła, iż podmiot prowadzący aptekę w sposób bezsporny i udowodniony złamał zasady jej reklamy.
– W ocenie GIF w realiach przedmiotowej sprawy, działanie polegające na wykorzystaniu przyciągającego uwagę banera o znacznych rozmiarach, rozpowszechniającego treści dotyczące nazwy i lokalizacji apteki, stanowi działanie podjęte w celu zwiększenia poziomu sprzedaży w aptece prowadzonej przez Spółkę. Dochodzi do tego przez dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców i zachęcenie do zapoznania się z ofertą apteki oraz skorzystania z jej usług. – możemy przeczytać w uzasadnieniu przesłanym przez GIF.
W związku z tym GIF stwierdził, iż WIF nałożył karę w sposób prawidłowy.
Apteka skierowała sprawę do Sądu
Podmiot prowadzący aptekę nie zgodził się z decyzją GIF-u. Postanowił skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten zdecydował, iż umieszczenie obok informacji o nazwie i lokalizacji apteki, zdjęcia dwóch uśmiechniętych osób w białych fartuchach może stanowić zachętę do skorzystania z usług właśnie tej apteki.
– (…) nie może budzić wątpliwości fakt, iż zamieszczenie informacji o nazwie apteki i lokalizacji apteki wraz z elementem perswazyjnym w postaci wizerunku dwóch osób ubranych w stroje przypominające fartuchy medyczne, które mogły zostać odebrane przez osoby oglądające go jako kompetentni lub przyjaźni farmaceuci, stanowi niewątpliwie zachętę do skorzystania z usług tej właśnie apteki. – możemy przeczytać w uzasadnieniu Sądu.
W związku z tym WSA w Warszawie uznał, iż warstwa reklamowa na takim banerze wykracza poza dopuszczalny zakres warstwy informacyjnej. Takie działanie może zostać uznane za złamanie zasady reklamy aptek.
Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny
Spółka prowadząca apteki nie zgadzając się z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego złożyła skargę kasacyjną. Poprosiła także o ponowne rozpatrzenie sprawy. Zdaniem spółki, WSA nie miał prawa stwierdzić, iż umieszczając baner nie chciała osiągnąć tylko i wyłącznie celu informacyjnego. choćby jeżeli zawierał on nazwę i adres apteki, a także zdjęcia dwóch uśmiechniętych farmaceutów. Spółka podkreśla, iż banerowi nie przyświecał w żadnym stopniu cel reklamowy.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną. Przyznał, jednak iż argumentacja WSA była w pewnym zakresie wadliwa. WSA dokonał zbyt wczesnego jej uzasadnienia.
– WSA w swoim wyroku nie uznał w sposób wiążący „wizerunku dwóch osób na jednym z banerów skarżącej w R. jako działania wykraczającego poza dopuszczalny zakres informacji o lokalizacji apteki”. Jedynie wypowiedział się ogólnie o sposobie kwalifikacji prawnej tego typu treści w kontekście art. 94a ust. 1 zdanie drugie p.f.. Podkreślił konieczność oceny czy warstwa informacyjna nie jest zdominowana przez reklamową. – tłumaczy NSA.
W związku z tym Naczelny Sąd Administracyjny nie ma podstaw, aby oddalić skargę kasacyjną. Wszystko dlatego, iż zaskarżone orzeczenie WSA, mimo błędnego uzasadnienia odpowiada przepisom prawa.
Źródło: MB/ NSA (wyrok 864/24)