Bakteria przyczyną zatruć psów na Mokotowie? Weterynarz: to może być leptospiroza

rdc.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Pies (autor: Pxhere)


Groźna sytuacja ma miejsce od kilku tygodni w parkach Morskie Oko, Arkadia, Królikarnia, a także w okolicach Warszawianki i pod Skarpą. Psy z warszawskiego Mokotowa trafiają do weterynarzy z objawami ciężkiej niewydolności nerek i wątroby. Lekarz weterynarii Agnieszka Neska-Suszyńska z przychodni SpecVet poinformowała, iż wśród leczonych przez nią psów, rozpoznała właśnie bakterie leptospirozy.

- Ta choroba to nie jest nic nowego, tylko występuje co roku. My może widzimy trochę więcej, ze względu na to, iż dializujemy te zwierzęta. No jest to numer jeden, o ile chodzi o ostre uszkodzenie nerek, które często przebiega też z ciężką dysfunkcją wątroby. Natomiast może tego jest więcej, bo pojawiło się w którymś z parków po prostu, w którym do tej pory to nie występowało - tłumaczy.



Można szczepić psy przeciwko leptospirozie. To może albo w stu procentach ochronić zwierzę, albo złagodzić przebieg choroby.

- Można się szczepić na to. Szczepionka nie chroni stuprocentowo, ponieważ jest to choroba bakteryjna. Natomiast szczepienie powinno spowodować łagodniejszy przebieg. Bakteria ta też jest bardzo, bardzo różnorodna. Właśnie ta różnorodność bakteryjna powoduje też trudną diagnostykę - wyjaśnia Agnieszka Neska-Suszyńska.

Stołeczny Zarząd Zielni wcześniej wykluczył zatrucia preparatami chwastobójczymi, bo ich nie używa w stołecznych parkach. Jest hipoteza dotycząca zatrucia wody - próbki z parków zostały wysłane na badania do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Idź do oryginalnego materiału