Potem dołożyłam basen dwa razy w tygodniu. Basen świetnie oczyszcza umysł i regeneruje. Ale to jeszcze nie było to. W końcu znalazłam sport idealny w każdym calu. To bieganie. Od tego czasu biegam codziennie, świątek, piątek, a choćby po imprezie. Kiedyś pewnie bym w to nie uwierzyła, ale kiedyś sport nie był mi bliski.
Biegam wcześnie rano, nakładam dres i już zaczynam być z głową w chmurach, tylko pachnący las, śpiewanie ptaków i moje własne myśli. Bieganie to doskonały sposób na relaks, odstresowanie się, ale także na codzienną dawkę energii. adekwatnie jedyna inwestycja to buty dla biegacza. Nieodzowne, muszą być dobrej jakości. Oprócz tego odrobina samozaparcia, szczypta determinacji i można zacząć biegać. Ale uwaga, to nieźle uzależnia!