Kanadyjski instytut CD Howe sugeruje, iż Kanada powinna podnieść wiek emerytalny do 67 lat. To pomogłoby zaradzić problemom z niedoborem siły roboczej oraz utrzymaniem systemu emerytalnego. Analitycy zauważają, iż długość życia Kanadyjczyków wzrosła o 10 lat, więc zdaniem ekspertów, ludzie nie tylko żyją dłużej, ale będą też potrzebować wsparcia finansowego na dłuższy okres po przejściu na emeryturę.
Nie wszystkim jednak ten pomysł się podoba. Szczególnie obawy budzi sytuacja osób, które mogą wcześniej zachorować. Dokładne analizy i dyskusje nad tym pomysłem są więc konieczne.
Co ważne, w Kanadzie nie jest łatwo znaleźć pracę dla osób starszych. Dlatego, instytut proponuje rozwiązania, które mogłyby pomóc temu zaradzić. To m.in. elastyczne formy pracy, możliwość pracy na niepełny etat, czy też samozatrudnienie.
Instytut CD Howe zauważa też, iż przez pandemię liczba pracowników w Kanadzie spadła, mimo iż wcześniej rosła nieprzerwanie od 1976 r. W 2024 r. w Kanadzie pracowało 22,1 mln osób – to o 1,9 mln więcej niż w 2019 r. W dużej mierze za ten wzrost odpowiada polityka imigracyjna, dzięki której imigranci stanowili 56% wzrostu siły roboczej.
Raport wskazuje również, iż ilość osób pracujących co prawda wzrosła, ale coraz mniej osób w ogóle pracuje. Instytut wskazuje na trzy główne powody tego zjawiska: młodzi ludzie rzadziej pracują, populacja osób starszych rośnie, a ta grupa rzadziej pracuje.
Aby poprawić tę sytuację, instytut proponuje oferowanie szkoleń, które obejmują rozwijanie umiejętności cyfrowych i strategii poszukiwania pracy.