Amor może trafić każdego – o relacjach osób z niepełnosprawnościami

rampa.net.pl 1 miesiąc temu

Zbliżają się Walentynki i choć nigdy nie byłem i nie jestem zakochany zdecydowałem się poruszyć się ten temat. bo wciąż do tematu miłości oraz seksu wśród osób niepełnosprawnych, podchodzi się stereotypowo.

Kochać może każdy

I nie ma tutaj podziału na to, czy jest się właścicielem niepełnosprawności, czy też nie. Niestety wedle naszego społeczeństwa, jest ten podział. W dalszym ciągu temat zakochania się i wszystkiego, co z tym związane jest tematem tabu. Mimo iż mamy ćwierćwiecze XXI wieku to wielu ludziom, nie przeszkadza myśleć w tym temacie stereotypowo. Bo przecież taka osoba potrzebuje jedynie opiekuna/opiekunki, a nie partnera/ partnerki. To tylko stereotyp bo osoby z niepełnosprawnościami nie tylko chcą być kochani, ale też potrafią kochać. Przecież nie każda osoba niepełnosprawna wymaga opieki całodobowej.

Takie myślenie może powodować u wielu osób z „pakietem szczęścia” frustracje, która może spowodować, iż taka osoba zrezygnuje z walki, o swoje uczuciowe szczęście. Może też zdopingować do jeszcze większego działania w tym temacie. To stereotypowe myślenie nas, osób z niepełnosprawnościami o tym, iż nie nadajemy się do związków ma wiele podłoży. Temat miłości, seksu czy posiadania dzieci był celowo pomijany w domu, w okresie dorastania, bo przecież ta „działka” jest tylko dla ludzi zdrowych.

.Drugą przyczyną tego, iż osoba niepełnosprawna, nie chce spróbować wejść w związek jest lęk przed dostaniem przysłowiowego kosza. Może być to także niskie poczucie własnej wartości. Taka osoba z „pakietem szczęścia” zakłada „z góry”, iż nie ma nic do zaoferowania drugiej połówce.

Dodatkowo mając wyobrażenie (przekonanie), iż ta druga połówka patrzy tylko na „okładkę” i będzie dla niej tylko i wyłącznie ciężarem. Czy tak rzeczywiście byłoby, jeżeli byłoby to prawdziwe uczucie? Wtedy o byciu ciężarem, nie powinno być mowy. Przykładem takiej „nieidealnej” pary są Ewelina i Łukasz z MiłośćBezTabu.pl, którzy mimo trudności rzucanych „pod koła”, darzą się miłością. A owocem ich uczucia są dwaj synowie – jak widać, można być tatą, posiadając mózgowe porażenie dziecięce.

Miłość może być motorem napędowym do działania

Druga połówka powinna być nie tylko najważniejszą osobą w życiu, z którą będzie się przeżywać romantyczne chwile. Powinna być też najlepszym przyjacielem. Przyjacielem, z którym będzie można dzielić euforii i smutki życia codziennego.

Strzała amora to nowy rozdział w życiu każdego człowieka. W życiu osoby z niepełnosprawnością serce przebite strzałą amora, może oznaczać skrzydła, które popchną do działania. Często jest to też bodziec do zmiany swojego życia i spełniania swoich marzeń.

Kochajcie i bądźcie kochani, nie tylko w Walentynki oraz bądźcie szczęśliwi!

Tekst w ramach odbywanego stażu opracował: Marcin Łukaszek

Idź do oryginalnego materiału