Pandemia COVID-19 w Polsce formalnie trwała ponad dwa lata i znacząco wpłynęła na nasze życie w wielu jego obszarach. Zostaliśmy zamknięci w domach, a kontakt z innymi ludźmi był bardzo ograniczony. Nasze mieszkania zaczęły spełniać rolę biur, szkół oraz stref odpoczynku. Kiedy zakazano nam wchodzić do lasów, poczuliśmy, jak istotną rolę w naszym życiu spełnia natura. Po pandemii odnotowano wzrost zainteresowania działkami budowlanymi, ale również rekreacyjnymi; większość z nas marzyła o dostępie do własnego podwórka. Każdy, kto przesiedział pandemię w mikro-mieszkaniu bez balkonu i z małą ilością światła, wie, ile trudu trzeba było włożyć w organizację życia oraz w utrzymanie zdrowia psychicznego sobie i pozostałym domownikom.Czego w tej chwili szukamy w miejscach zamieszkania?
1. Przestronność i funkcjonalność pomieszczeń
Zaczęło nam zależeć na większym metrażu nieruchomości i dodatkowych pomieszczeniach, które można łatwo zaaranżować na
biuro, siłownię lub miejsce do nauki. Mimo, iż nie obowiązują już restrykcje epidemiczne, wzrosła świadomość prozdrowotna. Rzadziej narażamy zdrowie swoje lub innych, praca zdalna podczas przeziębienia staje się coraz bardziej popularna. Nie każde przeziębienie musi oznaczać zwolnienia chorobowego - o ile jesteśmy zdolni do pracy, to możemy w większości zawodów wykonać ją z domu. Niektóre z firm zostały przy pracy zdalnej lub hybrydowej, ponieważ zaobserwowały wzrost produktywności i większe zadowolenie wśród pracowników.