Zmiany w prawie, kampanie społeczne, kursy samoobrony, monitoring i ochrona to rozwiązania, jakich dyrektorzy szpitali oczekiwaliby od kierownictwa Ministerstwa Zdrowia po serii ataków na personel medyczny – 88,2 proc. z nich potwierdziło, iż w ostatnim roku w zarządzanych przez nich podmiotach doszło do incydentów, w których pacjenci lub osoby trzecie stwarzali zagrożenie dla bezpieczeństwa pracowników.
„Rzeczpospolita” spytała zarządzających o kwestie związane z bezpieczeństwem w podmiotach medycznych.
Wyniki ankiety przeprowadzonej we współpracy z Polską Federacją Szpitali, w której wzięły udział 34 osoby zarządzające takimi podmiotami, prowadzą do jednoznacznego wniosku – w szpitalach bezpiecznie nie jest i nie chodzi tu o bezpieczeństwo pacjentów.
Strach w szpitalach. Jakie zmiany są oczekiwane?
„Rzeczpospolita” podała:
- 88,2 proc. dyrektorów szpitali, którzy odpowiedzieli na pytania, potwierdziło, iż w ostatnim roku w zarządzanych przez nich podmiotach doszło do incydentu, w którym pacjent lub osoba trzecia stwarzała zagrożenie dla bezpieczeństwa pracownika szpitala.
- 94,1 proc. przyznało, iż zdarza się, iż lekarze zatrudnieni w szpitalu padają ofiarą pogróżek lub wyzwisk.
- 91,2 proc. respondentów deklarowało, iż odczuwa zagrożenie o siebie lub swoich pracowników w związku z agresywnymi zachowaniami pacjentów i osób trzecich.
„Rzeczpospolita” pytała też o oczekiwania wobec kierownictwa Ministerstwa Zdrowia, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom ochrony zdrowia.
Najwięcej – 45 proc. – respondentów akcentuje w swoich wypowiedziach potrzebę zmian legislacyjnych.
– Chodzi o wzmocnienie ochrony prawnej pracowników ochrony zdrowia, a przede wszystkim o zaostrzenie kar za agresję wobec personelu medycznego i wprowadzenie jasnej ścieżki zgłaszania takich incydentów. Dyrektorzy szpitali domagali się przy tym konsekwentnego i skutecznego egzekwowania przepisów wobec sprawców przemocy, a także kampanii społecznych o przemocy wobec medyków, kursów samoobrony dla personelu medycznego, szpitalnego monitoringu i ochrony w lecznicach – poinformowała „Rzeczpospolita”.