"Wojowałam z mafiami, politykami, urzędnikami, ministrami a choćby premierami. Nie sądziłam wtedy, iż najzacieklejszy bój przyjdzie mi toczyć o własne życie" – napisała na platformie X Agnieszka Burzyńska.
I dodała: "Uważajcie na siebie bo usłyszycie to co ja: zostało pani kilka godzin życia. Ale walczę". Dziennikarka podzieliła się kilkoma zdjęciami ze szpitala. Po wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy ze słowami wsparcia. Po godzinie 17 Burzyńska zamieściła kolejną wiadomość, w której podziękowała internautom.
"Dziękuję za wszystkie dobre słowa i modlitwy. Jestem walczakiem i nie poddaje się. Dajecie mi dużo siły" – przekazała.
Agnieszka Burzyńska walczy o życie
48-letnia Burzyńska od dłuższego czasu walczy z poważną chorobą. W sobotę tak pisała o pobycie w szpitalu:
"Wyobraźcie sobie scenę:do sali pooperacyjnej wkracza rehabilitantka i zachęca do ćwiczeń, aby znów potrafili chodzić. Nikt nie chce. Ale pozostało Burza drąca się: ja chcę wszystkie sesje, których reszta nie chce. Dzięki temu ja już dziś chodzę, a oni leżą".
Dzień wcześniej Burzyńska podzieliła się informacją, iż w ciągu niespełna dwóch tygodni trafiła już do czwartej placówki medycznej. Wspomniała o tym w Malborku. Tam, jak, napisała, lekarze uratowali jej życie w momencie krytycznego pogorszenia stanu zdrowia.
Kobieta trafiła wówczas do szpitala w bardzo ciężkim stanie. "Ciśnienie 60 na 30, kiedy bredziłam i mało kto uważał, iż przeżyję następne godziny, wy walczyliście jak lwy" – relacjonowała.
Agnieszka Burzyńska to doświadczona dziennikarka śledcza i komentatorka polityczna, która przez lata współpracowała m.in. z RMF FM, dziennikiem Fakt, Dziennikiem Gazetą Prawną oraz portalem Onet.