Duże operacje, które zwykle obejmują ważne narządy, nigdy nie są całkowicie pozbawione ryzyka. Powikłaniem może być zawał serca, udar mózgu i zgon. Aby określić ryzyko wystąpienia takich zdarzeń, lekarze często zalecają dodatkowe badania kardiologiczne, które mogą opóźnić operację i zwiększyć koszty opieki zdrowotnej.
Naukowcy z New York University Grossman School of Medicine zdali sobie jednak sprawę, iż wielu pacjentów ma już obrazy klatki piersiowej z wcześniejszych badań przesiewowych w kierunku chorób takich jak zapalenie płuc i rak płuc.
Zespół zbadał, czy lekarze, którzy nie mieli formalnego szkolenia w zakresie diagnostyki obrazowej, mogą wystarczająco dobrze zidentyfikować zwapnienie w naczyniach wieńcowych na podstawie wcześniej istniejących testów, aby dokładnie prognozować i pominąć dodatkową tomografię komputerową.
Autorzy uzyskali dostęp do elektronicznej dokumentacji medycznej 2650 mężczyzn i kobiet w wieku 45 lat i starszych, którzy przeszli operację niezwiązaną z sercem w okresie od stycznia 2016 do września 2020 roku w szpitalach NYU Langone. Informacje obejmowały między innymi rodzaj zabiegu oraz przypadki zgonu i zawału serca. Wszyscy pacjenci, których dane wykorzystano, przeszli również ogólną tomografię komputerową klatki piersiowej nie dawniej niż rok przed operacjami chirurgicznymi. Następnie zidentyfikowano osoby, które zmarły lub miały zawał serca podczas hospitalizacji związanej z przeprowadzeniem operacji.
Czterech członków zespołu, którzy nie przeszli formalnego szkolenia w zakresie interpretacji TK ukończyło 90-minutową sesję szkoleniową, podczas której nauczyli się oceniać stopień uwapnienia naczyń wieńcowych na podstawie dostępnego obrazowania. W systemie punktacji zastosowanym w badaniu gromadzenie się blaszek miażdżycowych w każdej z trzech głównych tętnic wieńcowych serca oceniano w trzystopniowej skali od stopnia „nieobecnego” do „poważnego”. Wyniki zostały następnie połączone w końcową ocenę w zakresie od 0 do 9.
Zgodnie z rezultatami, pacjenci z punktacją od 0 do 2 mieli 4-proc. lub mniejsze ryzyko wystąpienia poważnych niepożądanych zdarzeń sercowych (MACE); osoby z punktacją od 3 do 5 miały 8-proc. ryzyko, a przy 6–9 pkt ryzyko sięgało 13 proc. Pacjenci z większym nagromadzeniem tych złogów byli bardziej narażeni na poważne problemy zdrowotne po operacji.
To, iż oceny zwapnień przez poszczególnych lekarzy były zgodne, zdaniem autorów sugeruje, iż system ocen był wiarygodny.
– Nasze odkrycia pokazują, iż już dostępne obrazowanie może pomóc lekarzom w podejmowaniu praktycznych decyzji dotyczących ryzyka chirurgicznego, choćby jeżeli takie testy mogą nie być tak dokładne, jak te zaprojektowane do tego celu – powiedział główny autor Daniel Choi, lekarz medycyny, kardiolog z NYU Langone Health, dodając, iż unikanie dodatkowych tomografii komputerowej może zmniejszyć narażenie na promieniowanie, a także zaoszczędzić czas i zmniejszyć koszty diagnostyki (w USA wyjątkowo wysokie).
– Ocena zwapnień w naczyniach wieńcowych jest łatwa w użyciu i wymaga minimalnego przeszkolenia, dzięki czemu stanowi opłacalne narzędzie, które można wdrożyć w każdej praktyce medycznej – stwierdził współautor badania i kardiolog dr Robert Donnino.
– Chociaż ocena ryzyka sercowego przed operacją jest pomocna, ważne będzie znalezienie nowych strategii zapobiegania zdarzeniom niepożądanym po zabiegu i poprawy przeżycia – dodał współautor badania i kardiolog dr Nathaniel Smilowitz.
Tytuł pochodzi od redakcji