Farmaceutyczny Egzamin Weryfikacyjny wprowadzono kilka lat temu wraz z ustawą o zawodzie farmaceuty. Przygotowano go na wzór Lekarskiego Egzaminu Weryfikacyjnego. Mogą do niego przystępować wszyscy farmaceuci spoza państw Unii Europejskiej, chcący podjąć pracę w Polsce. FEW jest dla nich alternatywną ścieżką uzyskiwania uprawnień – szybszą od procedury nostryfikacji dyplomów. To zresztą długotrwałość nostryfikacji była jednym z argumentów, który przytaczało Ministerstwo Zdrowia, wprowadzając to rozwiązanie.
- Czytaj również: Rośnie liczba farmaceutów z Białorusi i Ukrainy chcących pracować w Polsce
Farmaceutyczny Egzamin Weryfikacyjny składa się z 200 pytań testowych (5 możliwości do wyboru i 1 odpowiedź prawidłowa). Przeprowadzany jest po polsku, a pytania testowe obejmują zagadnienia z takich dziedzin jak biomedyczne podstawy farmacji, fizykochemiczne podstawy farmacji, analiza, synteza i technologia leków, biofarmacja i skutki działania leków oraz praktyka farmaceutyczna. Do uzyskania pozytywnego wyniku egzaminu konieczne jest zdobycie co najmniej 60% maksymalnej liczby punktów z testu.
FEW odbywa się dwa razy do roku: na wiosnę i jesienią. Ostatni egzamin odbył się 9 listopada. Okazuje się, iż choć przystąpiło do niego 85 osób, nie zdał go nikt. To pierwsza tego typu sytuacja w kilkuletniej historii Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego. I to kilka miesięcy po tym, jak zdała go rekordowa liczba uczestników w sesji wiosennej.
Niska zdawalność
Do tej pory zdawalność Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego była dość niska. Z danych udostępnianych naszej redakcji przez CEM wynikało, iż największy odsetek zdających zaliczył pierwszy tego typu egzamin. Odbył się jesienią 2021 roku. Wtedy na 12 zdających, egzamin zaliczyło 2 (17%). Później odsetek zdających tylko spadał.
- Czytaj również: Niska zdawalność FEW. Dominują farmaceuci z Ukrainy…
Jednocześnie z każdym kolejnym egzaminem rosła liczba przystępujących do niego farmaceutów. Wynikało to z tego, iż do nowych chętnych, dołączali także ci, którym nie powiodło się w FEW wcześniej. W rezultacie w sesji jesiennej w 2023 roku do egzaminu przystąpiła rekordowa liczba 99 chętnych. Zdało tylko 7.
Trend dotyczący niskiej zdawalności FEW został jednak przełamany wiosną tego roku. W egzaminie, który odbył się 25 maja wzięło udział 90 osób, a zdało go 21. To oznacza rekordowy odsetek 23% zdawalności. Oznacza to, iż w Polsce po czterech latach funkcjonowania Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego uprawnienia do podjęcia pracy w aptekach uzyskało 41 osób.
- Czytaj również: Rekord zdawalności Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego
Niestety statystyki te popsuje ostatni egzamin, który odbył się 9 listopada. Z 85 osób, które do niego przystąpiły, FEW nie zdała żadna. To pierwsza tego typu sytuacja, gdy nikt nie zdał Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego.
Głównie farmaceuci z Ukrainy
Co interesujące od kilku lat można też zaobserwować wyraźny trend jeżeli chodzi o narodowość zagranicznych farmaceutów przystępujących do FEW. Prym wśród nich wiodą obywatele Ukrainy. Okazuje się jednak, iż pracę w Polsce chce też podjąć coraz więcej farmaceutów z Białorusi.
W egzaminie, który odbył się w listopadzie wzięło udział 67 obywateli Ukrainy i 15 obywateli Białorusi. Do Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego przystępują także Polacy. Najczęściej są to technicy farmaceutyczni, którzy korzystają z możliwości odbycia studiów farmaceutycznych na Ukrainie. Po otrzymaniu tamtejszego dyplomu ukończenia farmacji, po zdaniu FEW uzyskują możliwość pracy w Polsce na stanowisku farmaceuty.
©MGR.FARM