Rozpieszczone dziecko – kto naprawdę jest winny?
Scena znajoma wielu rodzicom: sklep, półka z zabawkami i błagalne: "Mamo, kupisz mi
to?". Kiedy odpowiedź brzmi "nie", dziecko rzuca się na ziemię, krzyczy, kopie i płacze tak głośno, iż wszyscy w kolejce patrzą z dezaprobatą. W głowie rodzica pojawia się wtedy pytanie: "Czy moje dziecko jest rozpieszczone?".
Psycholożka Michele Borba wyjaśnia w rozmowie z Huffington Post: "Rozpieszczone dziecko to takie, które przyzwyczaiło się, iż zawsze dostaje to, czego chce, i nie zna wyjątków. Wszystko kręci się wokół jego potrzeb i pragnień, a inni schodzą na dalszy plan".
Laura Markham dodaje: "Dzieci robią to, czego je nauczymy, czego mogą się spodziewać. jeżeli rodzice nigdy nie stawiają granic, dziecko nie nauczy się ich respektować".
Dlaczego rodzice rozpieszczają?
Większość rodziców nie ma złych intencji – chcą dać swoim dzieciom więcej, niż
sami mieli. Często boją się, iż słowo "nie" zrani dziecko albo obniży jego poczucie wartości. Innym razem są po prostu zbyt zmęczeni, by walczyć o swoje zasady.
Jak mówi Borba: "Kiedy jesteśmy zmęczeni, łatwiej jest ustąpić. Nie lubimy mówić
'nie', zwłaszcza gdy cały dzień spędziliśmy poza domem".
Oto 7 oznak, iż twoje dziecko wymusza na tobie wszystko. Nr 3 znają wszyscy rodzice
1. Histeria na słowo "nie"
Każde dziecko przeżywa frustrację, kiedy usłyszy odmowę. Jednak jeżeli twoje dziecko za
każdym razem reaguje awanturą, a wraz z wiekiem nie uczy się radzić sobie z emocjami – to sygnał ostrzegawczy.
Borba podkreśla: "Rozpieszczone dzieci nie potrafią przyjąć słowa 'nie'. Oczekują, iż zawsze dostaną to, czego chcą – i zwykle tak się dzieje".
Wyobraź sobie pięciolatka, który w sklepie krzyczy i rzuca się na ziemię, bo nie dostał batonika. jeżeli takie sytuacje zdarzają się regularnie, to nie tylko "trudny
dzień" – to wzorzec.
2. Nigdy nie są zadowolone
Nowa lalka, klocki, konsola – wszystko cieszy tylko chwilę. Już następnego dnia
pojawia się kolejne "chcę".
Borba zauważa: "Dzieci, które mają bardzo dużo, często stają się nieczułe i zachłanne.
Zamiast cieszyć się tym, co mają, koncentrują się na tym, co jeszcze mogą dostać".
Terapeutka LeNaya Smith Crawford dodaje: "Można to rozpoznać po tym, iż coraz rzadziej mówią 'dziękuję', a coraz częściej 'ja chcę'".
To nie brak radości, ale brak wdzięczności – a to różnica fundamentalna.
3. Przekonanie, iż świat kręci się wokół nich
Dziecko oczekuje, iż inni będą podporządkowywać się jego potrzebom. jeżeli brat chce
obejrzeć bajkę, ale siostra domaga się gry na tablecie – cała rodzina musi się dostosować.
"Rozpieszczone dzieci myślą głównie o sobie, czują się uprzywilejowane i oczekują specjalnych względów" – mówi Borba.
To oznaka, iż empatia została zepchnięta na drugi plan.
4. Brak cierpliwości – chcą wszystko teraz
Czekanie to dla nich koszmar. jeżeli proszą o lody, chcą je natychmiast. jeżeli mówią,
że chcą wyjść na plac zabaw, domagają się, żeby rodzice rzucili wszystko i spełnili życzenie.
Łatwiej jest ulec i spełnić żądanie od razu, niż uczyć dziecko, iż na pewne rzeczy trzeba poczekać. Ale to właśnie brak cierpliwości jest jednym z kluczowych sygnałów rozpieszczenia.
5. Nie umieją przegrywać
Każdy nie lubi porażek – to naturalne. Ale dziecko rozpieszczone reaguje na przegraną
gniewem, obwinianiem innych i wybuchami.
Psychoterapeutka Virginia Williamson mówi: "Jeśli twoje dziecko zawsze zrzuca winę za porażkę na innych, oczekuje pochwał za każdy drobiazg, krzyczy na kolegów, gdy coś nie idzie po jego myśli, i nie potrafi docenić sukcesu innych – to znak, iż masz do czynienia z rozpieszczonym dzieckiem".
To nie tylko kwestia gier – takie zachowanie przenosi się na szkołę i życie społeczne.
6. Manipulacje i granie na emocjach
Rozpieszczone dzieci gwałtownie uczą się, jak rozgrywać dorosłych.
"Na przykład idą do jednego rodzica i mówią, iż drugi już się zgodził" – wyjaśnia Smith Crawford.
Albo płaczą tak długo, aż rodzic ulegnie. Zdarza się też, iż stosują szantaż emocjonalny:
"Jak mi nie kupisz, to cię nie kocham". To nie są już spontaniczne reakcje, ale wyrafinowane strategie.
7. Brak współpracy bez nagród i łapówek
Oczywiście każde dziecko trzeba czasem zachęcić do sprzątania pokoju czy mycia
zębów. Ale jeżeli twoje dziecko nie zrobi niczego, dopóki nie obiecasz mu nagrody – to zły znak.
Psycholożka Suzanne Gelb przestrzega: "Jeśli motywujesz dziecko tylko łapówkami, to nie zdziw się, jeżeli kiedy poprosisz o odstawienie talerza, usłyszysz:
"A ile mi za to zapłacisz?".
To droga donikąd – dziecko uczy się, iż obowiązki są czymś, za co należy się nagroda, a nie naturalną częścią życia.
Czy można "odrozpieścić" dziecko?
Nie ma genu odpowiedzialnego za rozpieszczenie. To zachowanie wyuczone, a skoro jest wyuczone, można je też oduczyć.
To jednak proces trudny – dziecko będzie się buntować, a rodzic musi być przygotowany na łzy, krzyk i gniew. Pozwól dziecku płakać i złościć się. Okaż empatię, ale jednocześnie trzymaj się granic i oczekiwania, iż poradzi sobie z odmową.
Klucz to nauczyć się mówić "nie" bez wyrzutów sumienia, stawiać granice w
ciepłej atmosferze, uczyć wdzięczności i dzielenia się oraz pokazywać euforia z
prostych rzeczy.