W mieście Marica na wschodzie Brazylii wichura wywróciła metalową choinkę o wysokości 56 metrów. Wskutek tego trzech mężczyzn zostało rannych. Jeden z nich zmarł w szpitalu.
50-metrowa choinka runęła. Nie żyje 21-latek
Do zdarzenia doszło na plaży Lagoa de Aracatiba w mieście Marica w stanie Rio de Janeiro. W poniedziałek przeszła tam potężna wichura, która przewróciła masywną, żelazną konstrukcję w kształcie świątecznej choinki.
Nagrania wideo krążące w mediach społecznościowych uchwyciły moment zawalenia się ozdoby. Wszystko trwało zaledwie kilka sekund.
Brazylia. Zawaliła się choinka
W wyniku zawalenia się świątecznej ozdoby trzej mężczyźni zostali poszkodowani. Pracowali nad montażem choinki i oświetlenia.
ZOBACZ: Ruchy statków na Bałtyku. "Rosja zakłóca komunikację i śledzenie jednostek"
Trafili do szpitala Hospital Municipal Conde Modesto Leal. Jeden z poszkodowanych, 21-latek, zmarł zaraz po przewiezieniu do placówki. Dwaj pozostali mężczyźni doznali lżejszych obrażeń. Jeden wyszedł ze szpitala tego samego dnia, a drugi został na obserwacji.
17 grudnia miała się odbyć wielka inauguracja świątecznego oświetlenia w mieście, a choinka była najistotniejszym punktem. Władze lokalne zaplanowały na ten dzień wiele atrakcji. Wszystko zostało chwilowo odwołane.
Władze miasta Marica wydały oświadczenie, w którym przeprosiły oraz przekazały kondolencje rodzinie zmarłego 21-latka. Ratusz podkreślił także swoje zaangażowanie w rygorystyczną kontrolę bezpieczeństwa i lepsze zabezpieczenie ozdób.
ZOBACZ: Wybrali niestrzeżoną plażę. 13-latek utonął podczas kolonii
Tuż przed katastrofą agencja Defense Civil wydała ostrzeżenia o zbliżających się burzach, zalecając ewakuację pracowników. Firma zajmująca się montażem ozdób świątecznych zaczęła wycofywanie swojego personelu, ale burza uderzyła nagle, uniemożliwiając bezpieczną i natychmiastową ewakuację.