12 stycznia podczas posiedzenia Sejmu posłowie Prawa i Sprawiedliwości Fryderyk Kapinos i Anna Dąbrowska-Banaszek pytali o realizację programu kompleksowej opieki po zawale mięśnia sercowego – KOS-zawał – a także o to, ile pieniędzy wydano i jaką kwotę resort planuje na niego przeznaczyć.
Odpowiadał wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski – przypomniał, iż „program to nowatorska koncepcja organizacji opieki nad pacjentami po zawale serca w Polsce.
– Nowatorskie podejście do opieki pozawałowej polega na połączeniu trzech elementów – leczenia szpitalnego, to jest zabiegowego i zachowawczego, rehabilitacji kardiologicznej oraz kardiologicznej opieki specjalistycznej. Celem jest zapewnienie pacjentom ciągłości procesu diagnostyki i leczenia kardiologicznego w ciągu 12 miesięcy po zawale serca – poinformował, dodając, iż „w ubiegłym roku przeprowadzono ocenę programu, który rozpoczął się w 2017 roku”.
– W grupie osób objętych programem śmiertelność wyniosła 4,5 proc., a wśród niebędących w opiece specjalnej – 6,5 proc.”.
Maciej Miłkowski mówił też o finansach.
– Pod koniec 2017 r., kiedy program startował, było to 20 mln zł, rok później – 140 mln zł, w latach 2019–2020 – około 215 mln zł, a w 2021 r. finansowanie zwiększyło się i wyniosło 264 mln zł – wyliczył wiceminister.
– Szacujemy, iż w 2022 r. było to powyżej 300 mln zł, bo zwiększyła się liczba ośrodków w programie – stwierdził.
Fragment posiedzenia do obejrzenia poniżej.