– Wydarzenie w Wiśle to marsz euforii życia, solidarności, empatii, dobra – stwierdził, otwierając Bieg po Nowe Życie, wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.
– Wierzymy, iż to, co robimy ma sens. Dowodem na to są kolejne osoby, które do nas dołączają i żyją dzięki temu, iż otrzymały nowe narządy – dodał Arkadiusz Pilarz, dyrektor Biegu.
Głównymi bohaterami wydarzenia są osoby, które wróciły do zdrowia dzięki transplantacjom narządów. Nie marnują ani minuty podarowanego życia. Pracują, uczą się, podróżują, spełniają marzenia. Historia każdej z tych osób to opowieść o nadziei.
Nowy narząd to nowe życie
Zosia Łatas skończy w lipcu pięć lat. Dziewczynka po urodzeniu dostała 10 punktów w skali Apgar, nic nie zapowiadało późniejszych kłopotów. Miała dwa miesiące, gdy zachorowała na zapalenie płuc, a cztery, gdy jej rodzice usłyszeli od lekarzy, iż cierpi na bardzo poważną chorobę – kardiomiopatię rozstrzeniową. Leczenie nie przynosiło zadowalających efektów. U Zosi doszło do zatrzymania akcji serca, spędziła wiele czasu w oddziale intensywnej terapii. Lekarze zdecydowali, iż konieczna będzie transplantacja serca. Operacja odbyła się jesienią 2022 roku. Transplantacja się udała, ale to nie był koniec kłopotów. Zosia zachorowała na sepsę, jej stan był ciężki. Dziewczynka po raz kolejny wygrała walkę o życie.
– Mamy nadzieję, iż od września będzie mogła pójść do zerówki – powiedziała Katarzyna Łatas, mama Zosi. – W międzyczasie urodził nam się syn. Został przebadany w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, na szczęście jest zdrowy – dodała.
W przededniu Biegu – podczas Gali Polskiej Transplantologii, tradycyjnie odbywającej się w Hotelu Gołębiewski – rozdaliśmy nagrody „Drugiego Życia”. W kategorii „Aktywni po transplantacji” wyróżniony został Mariusz Mroziewicz. Mężczyzna urodził się z wrodzonym blokiem przedsionkowo-komorowym. Był pod stałą opieką specjalistów, stosował się do zaleceń, długo nie miał żadnych objawów. Gdy miał kilkanaście lat, jego stan zaczął się pogarszać, pojawiły się zaburzenia rytmu serca. Lekarze zdecydowali o konieczności wszczepienia stymulatora. Z czasem zdiagnozowano u niego kardiomiopatię rozstrzeniową. Jego stan z roku na rok było coraz gorzej, rozwinęła się niewydolność serca. Lekarze zdecydowali, iż konieczny będzie przeszczep. 14 września 2011 r. w Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dostał nowe serce i nowe życie.
W Wiśle były z nami także osoby po transplantacji nerek, wątroby i płuc. Bieg promuje również dawstwo od osób żywych. Ambasador wydarzenia, znany sportowiec Przemysław Saleta, oddał przed laty nerkę swojej córce Nicole. W Biegu wzięli udział m.in. Arkadiusz Musielewski i Marek Świerzko. Są od lat parą, Arek oddał Markowi nerkę. W wydarzeniu wziął też udział Łukasz Ilski, który dostał nerkę od swojej starszej od siedem lat siostry, Joanny Nierody.
Bieg wspierają znane osoby
Naszą inicjatywę wspierają znane postaci ze świata sportu, muzyki, filmu, teatru, kabaretu. W Wiśle byli z nami m.in. Piotr Żyła, Katarzyna Pakosińska, Piotr Kupicha, Angelika Cichocka, Rafał Mroczek, Grzegorz Łomacz, Zbigniew Bródka, Łukasz Konopka, Olga Łasak, Michał Olszański, Marta Kuligowska, Gromee, Aleksandra Radwan, Kamil Szymczak i Vanessa Rojewska.
Transplantologia daje szansę na nowe życie. – Poznałem tutaj osoby po przeszczepieniu narządów, widać, jak bardzo cieszą się z tego, iż dostały drugą szansę – mówił Piotr Żyła, skoczek narciarski.
Siatkarz Grzegorz Łomacz zadebiutował na wiślańskim wydarzeniu. – Wcześniej kilka miałem do czynienia z transplantologią. Tutaj poznałem m.in. pana po transplantacji trzech narządów, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Będę całym sercem wspierał tę inicjatywę – powiedział.
Olga Łasak, artystka kabaretowa, wokalistka i aktorka, to jedna z tych osób, które od lat wspierają imprezę. – Kocham ten Bieg, zawsze mam zaznaczone to wydarzenie w kalendarzu. Jestem wdzięczna za ludzi, którzy tutaj są i swoimi pięknymi historiami motywują do doceniania życia i tego, co się ma – stwierdziła Olga Łasak. – Każdy powinien usłyszeć o transplantologii, sama zaczęłam w swoim gronie o tym rozmawiać. Słowo „transplantologia” może się wydawać trudne, ale to naprawdę może dotyczyć każdego z nas – dodała.
Oczywiście nie zabrakło autorytetów medycyny transplantacyjnej. Byli z nami m.in.: prof. Jarosław Czerwiński, prof. Roman Danielewicz, prof. Michał Grąt, prof. Mariusz Kuśmierczyk, prof. Karolina Kędzierska-Kapuza, prof. Jerzy Sieńko, prof. Małgorzata Sobieszczańska-Małek, prof. Sławomir Nazarewski, prof. Michał Zakliczyński, prof. Dorota Kamińska, prof. Marek Jemielity, prof. Rafał Krenke, prof. Radosław Owczuk, prof. Marta Wawrzynowicz-Syczewska, prof. Krzysztof Kałwak, prof. Marek Myślak, dr hab. Maciej Romanowski, dr Maciej Urlik, dr Bogumił Wowra, dr hab. Piotr Domagała, dr hab. Karol Wierzbicki, dr Samir Zeair, dr Anna Pszenny.
Prof. Michał Grąt, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii klinicznej, otrzymał nagrodę „Drugiego Życia” w kategorii „Osobowość polskiej transplantologii”. To dzięki niemu m.in. wznowiono program przeszczepień wątroby od żywych dawców dorosłych.
– Takie pozytywne wydarzenia, które dzieją się wokół transplantologii, to zawsze duża rzecz. Zachęcają do tego, by porozmawiać w domach, a to kluczowa sprawa dla tej dziedziny medycyny. Pokutuje dużo nieprawdziwych, szkodliwych mitów. Gdy rozmawiamy ze sobą w gronie przedstawicieli medycyny, osób po przeszczepieniach, to dobra okazja, by te mity obalać – zauważył prof. Michał Grąt.
Nagroda „Drugiego Życia” w kategorii „Rok w polskiej transplantologii” trafiła do Instytutu „Pomnika – Centrum Zdrowia Dziecka”, za przekroczenie po raz pierwszy liczby 100 przeszczepionych narządów u dzieci,. Przyznaliśmy także nagrody w kategoriach „Media po transplantacji”, którą otrzymał „Puls Medycyny” oraz „Aktywni dla transplantacji”, którą kapituła przyznała dr. Zygmuntowi Kalicińskiego, kardiochirurgowi zaangażowanemu w zdobycie dla polskich pacjentów urządzenia, za pomocą którego można dłużej transportować pobrane od dawcy serce. Nagroda specjalna Biegu po Nowe Życie trafiła do firmy Telbud S.A.
Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu to jeden z ośrodków, w którym wykonuje się transplantacje płuca. Pierwsze przeszczepienie odbyło się tutaj w 2015 roku. Program z roku na rok rozwijał się, jednak z powodu pandemii COVID-19 został zawieszony. W 2024 roku został wznowiony. W Biegu wziął również udział szef Kliniki Torakochirurgii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu prof. UM Cezary Piwkowski.
– Po pięciu latach udało nam się reaktywność program, w dodatku, jak mi się wydaje, z nową jakością. Mamy nowy zespół, od lipca zeszłego roku wykonaliśmy więcej transplantacji niż wcześniej w ciągu pięciu lat funkcjonowania programu. W zeszłym roku wykonaliśmy 7 transplantacji, a w tym roku, od stycznia, 8 takich operacji. To najczęściej pacjenci z niewydolnością oddechową z powodu rozedmy płuc albo POChP, druga grupa to osoby ze zwłóknieniami płuc – przekazał prof. Cezary Piwkowski.
Podkreślił, iż dla pacjenta ważne jest, by został przeszczepiony jak najbliżej domu. Już w momencie kwalifikacji musi mieć wykonanych wiele różnych badań, po transplantacji także musi być pod stała kontrolą. Logistyka dojazdów jest zatem dla pacjenta bardzo ważna.
Bieg to edukacja
Głównym celem Biegu po Nowe Życie jest sprawienie, by w Polsce wykonywało się więcej transplantacji. Statystyki z roku na rok są coraz lepsze, ale przez cały czas jest wiele do zrobienia. Dlatego tak ważna jest edukacja. Odwiedzamy szkoły, zorganizowaliśmy także pięć wydarzeń z cyklu Forum Młodych – BO NOWE JEST NADZIEJĄ.
W sztafetach w Wiśle maszerowała także młodzież ze szkół ponadpodstawowych z całego województwa śląskiego. Byli z nami m.in. uczniowie ze szkół z Wisły, Zabrza, Bielska-Białej, Katowic, Żywca, Chorzowa, Cieszyna, Jastrzębia-Zdroju, Tych, Gilowic, Rybnika, Ustronia, Gliwic, Szczyrku, Kóz, Tarnowskich Gór.
Liceum Ogólnokształcące w Gilowicach w gminie Miedźna nosi imię Zbigniewa Religi. Uczniowie tej szkoły już po raz trzeci wzięli udział w Biegu. Grzegorz Cudek, nauczyciel wychowania fizycznego, który przyjechał z nimi jako opiekun, mówił, iż patron zobowiązuje. – Mamy w szkole wykłady i warsztaty dotyczące zdrowia, na których poruszana jest także tematyka dotycząca transplantologii. Bardzo się cieszymy z tego, iż jesteśmy zapraszani na Bieg – podkreślił.
