Po 25 latach ta historia wreszcie znajduje swoje zakończenie. - To większość mojego życia, a dla siostry prawie całe jej - mówi syn Roberta Wieczorka. Dzięki pomocy tvn24.pl rodzina odzyskała jego szczątki i może symbolicznie się pożegnać. Bliscy walczyli o to blisko rok, bezskutecznie prosząc o pomoc kolejne instytucje. - Czułam totalną bezsilność, wręcz bezduszność wymiaru sprawiedliwości i instytucji, które powinny nam pomóc - przyznaje córka, Magda Brzozowska.