Narodowa Strategia Onkologiczna, wdrożona w roku 2020, została rozpisana na 10 lat. W ramach kompleksowych zmian w leczeniu pacjentów onkologicznych przewidziano dofinansowanie ośrodków onkologicznych w sprzęt diagnozujący i leczniczy. Na ten cel w ramach strategii przeznaczono ogółem prawie 5 mln złotych, czyli 500 mln rocznie. Właśnie z tej puli pochodzi 18 mln złotych, które symbolicznie, w formie czeku, wręczył przedstawicielom UCK minister Waldemar Kraska.
– Mamy nadzieję, iż te pieniądze będą doskonale wykorzystane, bo wiemy, iż gdański ośrodek działa bardzo prężnie. Przekazanie tych 18 mln na pewno znacząco ułatwi i przyśpieszy diagnostykę pacjentów onkologicznych. W całym kraju takie czeki są przekazywane na wymianę, ale także na zakup nowego sprzętu. Tych ośrodków, które wspomagamy, jest bardzo wiele – podkreślał minister.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w ciągu ostatnich lat podwoiło liczbę hospitalizowanych pacjentów – w zeszłym roku ta liczba wyniosła 170 tys. chorych, wykonano 40 tys. operacji, natomiast w poradniach leczyło się około 400 tys. osób.
– To są duże liczby, ci chorzy potrzebują maksymalnie dobrej diagnostyki. Wielu z nich to pacjenci onkologiczni z różnymi współistniejącymi schorzeniami. Bardzo istotnym narzędziem diagnostyki onkologicznej jest PET, dlatego iż pokazuje nam rozwój choroby, w związku z tym niezmiernie istotna jest szybka dostępność tego badania. W tej chwili tych pacjentów jest bardzo dużo, a zapotrzebowanie pozostało większe, dlatego też planujemy w najbliższej przyszłości zaopatrzyć się w drugi aparat, by zabezpieczyć ciągłość i stabilność obsługi. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to wsparcie – mówił Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny UCK.
UCK jest wiodącym ośrodkiem w regionie w zakresie diagnostyki i leczenia nowotworów, jednak niedobór sprzętów, jeżeli chodzi o PET, był w województwie pomorskim szczególnie odczuwalny.
– Jestem pewien, iż to dobra inwestycja, dzięki której pacjenci będą mogli być diagnozowani w komfortowych warunkach i w dogodnej lokalizacji, bliżej domu. Pamiętajmy, iż szpital uniwersytecki to również miejsce, w którym odbywa się szkolenie kadr medycznych, co jest niezwykle istotne w momencie, kiedy tych kadr rzeczywiście brakuje. Jest to zatem także inwestycja, która przysłuży się temu, byśmy mieli więcej specjalistów w zakresie medycyny nuklearnej i onkologii – zaznaczył prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nowoczesne urządzenie to także nowe możliwości diagnostyczne, które wpływają na szybkość i dokładność badania. W chorobie onkologicznej szybka reakcja zwiększa szanse na wyleczenie, dlatego też tak istotna jest dostępność aparatu do diagnostyki.
– Dzięki środkom z ministerstwa będziemy mogli wymienić nasz prawie 14-letni aparat PET na urządzenie nowoczesnej klasy, cyfrowe. To urządzenie będzie przede wszystkim działało szybciej, czyli zwiększamy komfort badanej osoby, bo badanie jest krótsze. Zwiększamy też liczbę badań, dostępność, skracamy czas uzyskania diagnozy i wdrożenia odpowiedniego leczenia, który dla pacjentów onkologicznych jest bardzo istotny – dodał dr Grzegorz Romanowicz, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej UCK.
Nowy sprzęt daje możliwość wdrożenia nowych, wcześniej nieużywanych znaczników. Nowoczesne urządzenie to także zmniejszenie zapotrzebowania na preparat, który wykorzystywany jest do badania, a to oznacza dla pacjentów i dla personelu mniejsze narażenie na promieniowanie – lepsze będą komfort i bezpieczeństwo pracy.
Koszt aparatu PET wynosi 15 mln zł, pozostałe 3 mln zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do diagnostyki i leczenia raka płuca.