Komunikują się wszyscy, ale kto robi to poprawnie?
Bardzo dużo osób podczas choćby zwykłych rozmówek, nie rozumie się wzajemnie. Ich intencje, jak i sposób widzenia świata różnią się, a to prowadzi do braku zrozumienia i drobnych błędów komunikacyjnych, które odbijają się na dalszą relację.
Umiejętności konstruktywnej rozmowy z drugą osobą są bardzo istotną częścią naszego życia. Zarówno słuchanie, jak i mówienie powinno korelować w poprawnej komunikacji, bo właśnie dzięki tym dwóm czynnikom tworzymy dialog.
To teraz, powinniśmy zastanowić się wspólnie nad poszczególnymi czynnikami, które będą wpływać na naszą komunikację z drugą osobą. W tej dziedzinie działał amerykański psycholog, który specjalizował się w terapiach rodzinnych.
Był nim Thomas Gordon.
To on wyszczególnił 12 barier, które utrudniają dogadanie się z innymi ludźmi.
Krytykowanie
Wyrażanie się w negatywny sposób o drugiej osobie nie wnosi niczego konstruktywnego w relację.
Wręcz przeciwnie, prowadzi do frustracji, zdenerwowania bądź obniżenia własnej samooceny.
Strona krytykowana przyjmuje postawę obrony bądź ataku względem drugiej osoby. Nikomu nie wychodzi to na dobre.
Nadawanie etykiet
Innymi słowy jest to szufladkowanie drugiego człowieka i przypisywanie mu cech subiektywnych, które sami uważamy za słuszne.
Jest to taki mechanizm, który uaktywnia się podczas efektu halo.
Stawianie diagnoz
Definiowanie człowieka względem własnych uczuć może być często zgodne z prawdą, ale nie zawsze. Nasze wewnętrzne przekonanie dotyczące ukrytych motywów drugiego człowieka może nie być słuszne.
A co wtedy się stanie?
Możemy nieświadomie nabawić drugą osobę bezsilności i problemów z własnym sobą. Chyba każdy z nas wie, jakie jest to irytujące, gdy nasz rozmówca wie lepiej od nas, pomimo, iż dana sprawa go nie dotyczy.
Pochwała + ocena
To dosyć kontrowersyjny punkt, ponieważ duża część traktuje pochwałę jako aspekt motywujący i wspierający. Każdy z nas to lubi.
A co jeżeli intencje naszej pochwały nie są uczciwe? A co jeżeli nasza ocena staje się próbą manipulacji?
Osoba chwalona będzie traktowała swoje zachowania jako godne szacunku i z tej przyczyny, zacznie je powielać.
A czy ich powielanie będzie skutkowało pozytywnie na nią, czy może na ciebie?
Rozkazywanie
Tutaj sytuacja jest dość klarowna. Nikt nie lubi być posłusznym i słuchać rozkazów, ale wbrew temu, dużo osób lubi rozkazywać.
Bardzo dużo ludzi wierzy w skuteczność komunikatu opartego na przymusie, ale w rzeczywistości nie nosi on za sobą pozytywnych skutków.
Takie zachowania obniżają samoocenę osoby, która jest narażona na rozkazy.
Grożenie
Groźby podobnie jak rozkazy, prowadzą do negatywnych emocji i źle wpływają na drugą osobę. Powodują nabycie lęków i strachu przed swoim rozmówcą.
Moralizowanie
Kto lubi słuchać morałów drugiej osoby?
Podejrzewam, iż nikt.
Takie komunikaty wywołują niepokój oraz poczucie winy.
Dodatkowo pozbawiają wyrażanie własnego zdania przez osoby szczere.
Za dużo pytań
Tutaj można podać przykład rodziców, którzy po powrocie dziecka ze szkoły chcieliby wiedzieć wszystko, co się tam wydarzyło.
Zbyt duża ilość pytań prowadzi do ograniczenia poprawnej relacji ponieważ dziecko w pewnym momencie może zacząć zamykać się w sobie, bądź unikać konwersacji z rodzicem.
Rady
Podczas dawania rad, pozbawiamy drugiego człowieka własnych przemyśleń i pozwalamy mu na pójście drogą na skróty.
Nigdy nie będziemy na miejscu naszego rozmówcy, więc używając takiego sformułowania działamy bezsensownie.
Każdy człowiek zna siebie najlepiej i wie, co jest dla niego dobre, a co nie.
Odwracanie uwagi
Zauważyliście, iż bardzo często kiedy ktoś mówi wam o swoim problemie, próbujecie odwrócić jego uwagę od tej kwestii.
Dużo osób uważa, iż zamartwianie się nie jest warte i lepszym rozwiązaniem będzie odciągnąć swoje myśli od istniejącego problemu.
Nic bardziej mylnego.
Ta metoda jest często wykorzystywana podczas tematów wywołujących napięcie między ludźmi.
Logiczne argumenty
Pozbawione emocji gdybanie, bardzo negatywnie wpływa na otaczającą nas w danej chwili sytuacje. Powoduje to usunięcie nieprzyjemnych emocji, skupiając się jedynie na argumentach, co może wyprowadzić drugiego człowieka z równowagi.
Obrazując ten punkt, można podać przykład partnera, który ma problemy w pracy i walczy z nimi wewnętrznie.
Ty poprzez uzmysłowienie mu kwestii, które są dla niego oczywiste, wprowadzisz go w stan zdenerwowania. Wpłynie to negatywnie na dalszą rozmowę.
Uspokajanie
Tutaj głównym miernikiem jest poziom naszej empatii, czyli to na jakim poziomie potrafimy odczuwać emocje drugiej osoby.
Jeśli jej poziom jest u nas niski to nie potrafimy postawić się na miejscu naszego rozmówcy i być z nim blisko emocjonalnie, a właśnie tego w danym momencie potrzebuje najbardziej.
Zamiast tego zaczynamy uspokajać, co wpływa zupełnie odwrotnie od zamierzonych planów.
Aby skutecznie usunąć wszystkie bariery, skup się na swoich odczuciach i sam zdecyduj, co jest stosowne, a co nie.
Na pewno ci się uda, a twoja komunikacja z innymi przejdzie z poziomu “standard”, na poziom “premium”.
